WTA Osaka: Wymęczony awans Lisickiej, porażka Pennetty, Date pokonała Robson

Sabina Lisicka pokonała Chanelle Scheepers 7:5, 7:6(1) i awansowała do II rundy turnieju WTA International rozgrywanego na kortach twardych w Osace. Odpadła Flavia Pennetta.

Sabina Lisicka (WTA 14) w tym sezonie osiągnęła swój pierwszy wielkoszlemowy finał (Wimbledon). Poza tym w tym roku walczyła o tytuł w Pattaya City i Memphis, ale wciąż pozostaje z trzema trofeami wywalczonymi w 2009 (Charleston) i 2011 roku (Birmingham, Dallas). Niemka odniosła nad Chanelle Scheepers (WTA 80) drugie zwycięstwo na przestrzeni tygodnia - w Pekinie wygrała 6:3, 6:2.

Tym razem Lisickiej poszło dużo trudniej. W I secie prowadziła 5:3, by wygrać 7:5, przełamując reprezentantkę RPA w złożonym z 14 piłek 12. gemie. W II partii Niemka przegrywała 0:3, ale sięgnęła po zwycięstwo w tie breaku, wcześniej odpierając trzy piłki setowe w 12. gemie. W trwającym jedną godzinę i 44 minuty spotkaniu Lisicka zaserwowała pięć asów oraz skorzystała z ośmiu podwójnych błędów rywalki. Przy swoim pierwszym podaniu finalistka tegorocznego Wimbledonu zgarnęła 32 z 40 punktów. O ćwierćfinał Niemka zagra z Poloną Hercog (WTA 79), która odparła siedem z 10 break pointów i zwyciężyła 6:4, 5:7, 6:1 Petrę Cetkovską (WTA 128).

Madison Keys (WTA 39) wygrała z Anną Karoliną Schmiedlovą (WTA 83) 6:3, 6:2. W trwającym 64 minuty spotkaniu amerykańska nastolatka obroniła dwa break pointy, posłała sześć asów oraz straciła tylko cztery punkty przy swoim pierwszym podaniu. Kolejną rywalką Keys będzie Shuai Zhang (WTA 62), która rozbiła 6:0, 6:3 Anabel Medinę (WTA 98).

Flavia Pennetta (WTA 31) przegrała 6:3, 5:7, 0:6 z Vanią King (WTA 94). Włoszka po osiągnięciu półfinału US Open, wygrała w sumie jeden mecz w Tokio, Pekinie i Osace. W trwającym dwie godziny i 15 minut spotkaniu zawodniczka z Półwyspu Apenińskiego zaserwowała 12 asów, ale też popełniła osiem podwójnych błędów. Pennetta obroniła 17 z 23 break pointów, ale jej samej udało się przełamać King tylko cztery razy. Amerykanka do drabinki weszła po tym jak wycofała się Jelena Janković (kontuzja lewego biodra), która miała być rozstawiona z numerem pierwszym. W II rundzie zmierzy się ona z Barborą Zahlavovą-Strycovą (WTA 108), która zwyciężyła 6:2, 6:2 Su-Wei Hsieh (WTA 67).

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

Finalistka turnieju z 2010 roku Kimiko Date-Krumm (WTA 54) wróciła z 0:3 w I secie i pokonała 6:4, 6:4 Laurę Robson (WTA 42). Japonka po raz drugi wygrała z Brytyjką w Osace - w 2010 roku oddała zawodniczce z Londynu sześć gemów. W II rundzie dojdzie do konfrontacji dwóch reprezentantek gospodarzy, bo rywalką 43-letniej Date-Krumm będzie Misaki Doi (WTA 75).

Wyeliminowana została za to inna Japonka Ayumi Morita (WTA 65), która urwała zaledwie trzy gemy Luksice Kumkhum (WTA 119). 23-latka z Ota City w piątym występie w Osace po raz czwarty odpadła w I rundzie (jedyny udany start zanotowała tutaj w 2011 roku, gdy doszła do ćwierćfinału). Belinda Bencić (WTA 279) wygrała z Lauren Davis (WTA 76) 6:3, 7:5. W II rundzie szwajcarska kwalifikantka zagra z mistrzynią turnieju z 2009 oraz finalistką z 2011 roku Samanthą Stosur (WTA 20).

Kristina Mladenović (WTA 49) zwyciężyła Aleksandrę Woźniak (WTA 274) 7:6(4), 6:4, wracając z 2:4 w I secie. Kolejną rywalką Francuzki będzie Jie Zheng (WTA 53), która oddała trzy gemy Sharon Fichman (WTA 100).

HP Open, Osaka (Japonia)
WTA International, kort twardy, pula nagród 235 tys. dolarów
wtorek, 8 października

I runda gry pojedynczej:

Sabina Lisicka (Niemcy, 2) - Chanelle Scheepers (RPA) 7:5, 7:6(1)
Vania King (USA, LL) - Flavia Pennetta (Włochy, 4) 3:6, 7:5, 6:0
Madison Keys (USA, 6) - Anna Karolína Schmiedlová (Słowacja, Q) 6:3, 6:2
Kimiko Date-Krumm (Japonia) - Laura Robson (Wielka Brytania, 7) 6:4, 6:4
Kristina Mladenović (Francja, 9) - Aleksandra Woźniak (Kanada) 7:6(4), 6:4
Jie Zheng (Chiny) - Sharon Fichman (Kanada) 6:2, 6:1
Shuai Zhang (Chiny) - Anabel Medina (Hiszpania) 6:0, 6:3
Polona Hercog (Słowenia) - Petra Cetkovská (Czechy) 6:4, 5:7, 6:1
Barbora Záhlavová-Strýcová (Czechy, Q) - Su-Wei Hsieh (Tajwan) 6:2, 6:2
Luksika Kumkhum (Tajlandia, Q) - Ayumi Morita (Japonia) 6:2, 6:1
Belinda Bencić (Szwajcaria, Q) - Lauren Davis (USA) 6:3, 7:5

Komentarze (11)
avatar
qasta
8.10.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ciekawy będzie jutro meczyk (drugiej rundy) :
Belinda Bencić (WTA 279) szwajcarska kwalifikantka i kilkukrotna tegoroczna wielkoszlemowa mistrzyni juniorów
http://www.sportow
Czytaj całość
avatar
bartt4
8.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kolumna Robsonka faktycznie wiele warta nie jest ze swoja grą... 
Armandoł
8.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kimikooooooooooo! :) 
avatar
steffen
8.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Flavia strasznie cieniuje pod koniec sezonu, chyba czas porządnie odpocząć. 
avatar
Grzeczny salvo
8.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak to jest jak nagle dochodzi się do finału czy półfinału wielkiego szlema i nie umie się udźwignąć presji w kolejnych turniejach. I mam tu zamiar pochwalić Iśkę, co zdarza mi się niezmiernie Czytaj całość