Magda Linette i Marta Domachowska zmierzyły się ze sobą na zawodowych kortach po raz trzeci w karierze. W marcu zeszłego roku klasyfikowana obecnie na 423. miejscu w rankingu WTA warszawianka okazała się lepsza od poznanianki w dwóch setach (6:3, 6:1) w finale eliminacji do turnieju ITF rozgrywanego w amerykańskim Clearwater. W ich drugim starciu, rozegranym niemal równo rok temu na kortach twardych w hali we francuskim Limoges, Domachowska zwyciężyła 7:6(1), 6:1, kwalifikując się do ćwierćfinału.
Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!
W piątek, we francuskim Joue-les-Tours, Linette wzięła rewanż za dwie poniesione wcześniej porażki i pokonała starszą od siebie o sześć lat Domachowską 6:4, 6:4. Przebieg premierowej i drugiej odsłony był niemal identyczny. Tenisistka z Poznania błyskawicznie uzyskiwała przewagę przełamania, której nie oddawała już do końca poszczególnych setów. W całym spotkaniu warszawianka miała pięć asów i siedem podwójnych błędów, z kolei zwyciężczyni zanotowała jednego asa i dwa podwójne błędy.
Rywalką Linette w sobotnim pojedynku o finał halowego turnieju w Joue-les-Tours będzie rozstawiona z numerem trzecim Mirjana Lucić. 31-letnia Chorwatka zmierzy się z Polką po raz pierwszy na zawodowych kortach.
9ème Open GDF Suez de Touraine, Joue-les-Tours (Francja)
ITF Women's Circuit, kort twardy w hali, pula nagród 50 tys. dolarów
piątek, 11 października
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Magda Linette (Polska) - Marta Domachowska (Polska, Q) 6:4, 6:4
Nie wierzę, że powróci do top100 choć ostatnio mówiła że ni Czytaj całość