Roger Federer kończy współpracę z Paulem Annacone!

Po trzech i pół roku współpracy, Paul Annacone opuści sztab Rogera Federera. Pod wodzą Amerykanina Federer wygrał wielkoszlemowy Wimbledon i powrócił na fotel lidera rankingu.

W tym artykule dowiesz się o:

Szwajcar o swojej decyzji poinformował fanów na swojej stronie internetowej.

- Po wspaniałych 3,5 roku wspólnej pracy, postanowiliśmy otworzyć kolejne rozdziały naszych karier. Gdy zaczynaliśmy, mieliśmy przed sobą wizję kolejnych trzech lat, podczas których celem miało być wygranie turnieju Wielkiego Szlema i powrót na pozycję lidera - napisał w oświadczeniu Roger Federer.

- Te dwa cele, wraz z wieloma innymi, udało nam się zrealizować. Po wielu rozmowach, które odbyliśmy podczas ostatniego cyklu treningowego, poczuliśmy, że będzie to dla nas najlepsza chwila [na zakończenie współpracy] - dodał mistrz 17 turniejów wielkoszlemowych.

- Chciałbym podziękować Paulowi za jego pomoc i wartości, które przekazał mi i całemu zespołowi - zakończył oświadczenie Szwajcar.

Pod wodzą Paula Annacone, Federer wygrał w ubiegłym sezonie wielkoszlemowy Wimbledon, a w roku 2011 zameldował się w finale Rolanda Garrosa. W obecnym sezonie Szwajcar spisuje się jednak najsłabiej od ponad dekady i wygrał zaledwie jeden turniej.

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

Komentarze (27)
avatar
Vivendi
13.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tez mam nadzieje, ze jeszcze rozblysnie... Na pewno potrzebuje solidnego zdiagnozowania, ze zdrowiem i wzrokiem lacznie, i odpowiedniego treningu, choby po to zeby zrzucic nadmiar kilogramow. 
EVA
13.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nareszcie poszedł po rozum do głowy! 
avatar
yoda79
13.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Też wciąż wierzę w Rogera. Jego tenis to maestria, Djoko i Rafa są rzemieślnikami, genialnymi,ale rzemieslnikami. 
avatar
RF
13.10.2013
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
To oczywiste że Federera zawiodła w tym roku motywacja. Przecież sam od dłuższego czasu mówi jak ciężki był dla niego zeszły sezon i ten będzie lżejszy. I to się ciągnie dalej: słabe przygotowa Czytaj całość
avatar
crzyjk
13.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bez przełamań w trzecim?