WTA Luksemburg: Wspaniały październik Piter trwa, Polka w turnieju głównym

Katarzyna Piter pokonała 6:3, 6:2 Carinę Witthoeft i awansowała do turnieju głównego WTA International rozgrywanego na kortach twardych w hali w Luksemburgu.

W ubiegłym tygodniu Katarzyna Piter (WTA 144) przeszła kwalifikacje w Linzu, teraz podobnej sztuki dokonała w Luksemburgu. Dla poznanianki będzie to piąty występ w głównej drabince w WTA Tour. Trzy razy zagrała w Warszawie (2007, 2009, 2010) i wygrała jeden mecz, trzy lata temu z Martą Domachowską. Kilka dni temu w Linzu pokonała Irinę Begu i odniosła drugie w karierze zwycięstwo w zawodach głównego cyklu.

Po dobrym występie w Austrii, dzięki któremu zadebiutowała w Top 150 rankingu, Polka złapała wiatr w żagle i w Luksemburgu w ciągu dwóch dni wygrała trzy mecze. W niedzielę rozegrała mecze I i II rundy eliminacji, bo dzień wcześniej grała jeszcze w Linzu w półfinale debla. Eliminując Christinę McHale, byłą 24. rakietę globu, odniosła największe zwycięstwo w karierze. Spotkanie z 18-letnią Cariną Witthöft (WTA 180) było wojną nerwów, którą lepiej wytrzymała Piter. Poznanianka wykazała się większą cierpliwością i regularnością w długich wymianach z głębi kortu. Pojedynek zdominowany był przez błędy z obu stron, ale obie tenisistki zagrały kilka efektownych piłek. Piter lepiej mieszała uderzenia i mąciła spokój rywalki kąśliwymi slajsami.

W gemie otwarcia I seta Piter obroniła trzy break pointy, a w trzecim wróciła z 15-30, na koniec zagrywając długiego woleja w odpowiedzi na drop szota rywalki. W czwartym gemie poznanianka uzyskała trzy szanse na przełamanie - pierwszego Witthöft obroniła wolejem forhendowym, drugiego asem, a przy trzecim Polka nie zmieściła w korcie bekhendu. Niemka pięknym forhendem po linii wyrównała na 2:2. Po chwili Piter ponownie od 15-30 zdobyła trzy punkty, a w szóstym gemie przełamała Niemkę, która wyrzuciła poza kort bekhend.

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

W siódmym gemie poznanianka od 40-15 straciła dwa punkty, wyrzucając dwie proste piłki, ale kolejne dwa padły jej łupem po błędach rywalki. Serwując przy 5:3 Piter zmarnowała trzy setbole przy 40-0, po czym obroniła dwa break pointy, a następnie także trzeciego minięciem forhendowym po krosie. W końcu przy czwartej piłce setowej Polka wybija przeciwniczkę z uderzenia dwoma slajsami i Niemka, która w tegorocznym Wimbledonie zaliczyła wielkoszlemowy debiut (przeszła kwalifikacje), w końcu wpakowała forhend w siatkę.

W gemie otwarcia II seta zawodniczki rozegrały fantastyczną wymianę - Witthöft popisała się drop szotem, lobem i drajw wolejem, ale ostateczny cios zadała Piter, minięciem bekhendowym po linii. Niemka miała 40-15, ale utrzymała podanie dopiero po obronie trzech break pointów (trzeciego odparła bajecznym drop szotem), ostatni punkt zdobywając odwrotnym krosem forhendowym. W drugim gemie Polka od 15-30 zdobyła trzy punkty, a w piątym popisała się efektownym bekhendem po linii.  Niemka odparła dwa break pointy, a następnie także trzeciego asem. Poznanianka uzyskała jednak czwartą szansę na przełamanie, które stało się faktem, gdy Witthöft popełniła podwójny błąd.

W szóstym gemie Piter miała 40-0, ale popełniła podwójny błąd, a Niemka genialną kontrą forhendową po linii doprowadziła do równowagi. Polka ostatecznie utrzymała podanie po obronie break pointa i wyszła na prowadzenie 4:2. W siódmym gemie Witthöft ponownie oddała podanie - obroniła dwa break pointy, ale przy trzecim popełniła niewymuszony błąd. W ósmym gemie Piter uzyskała trzy piłki meczowe i wykorzystała drugą z nich wygrywającym serwisem. W turnieju głównym poznanianka zmierzy się z rozstawioną z numerem czwartym Kirsten Flipkens (WTA 20).

Piter w Luksemburgu wystąpi również w deblu w parze z Kristiną Mladenović. Polka i Francuzka zostały rozstawione z numerem drugim, a ich rywalkami w I rundzie będą Stéphanie Foretz i Eva Hrdinova.

BGL BNP Paribas Luxembourg Open, Luksemburg (Luksemburg)
WTA International, kort twardy w hali, pula nagród 235 tys. dolarów
poniedziałek, 14 października

III runda eliminacji gry pojedynczej:

Katarzyna Piter (Polska) - Carina Witthöft (Niemcy) 6:3, 6:2

Komentarze (9)
avatar
Landon
14.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sandra Zaniewska w 2012r. przeszła eliminacje do Wimbledonu. Just saying. 
avatar
qasta
14.10.2013
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
trzeba dodać , że Carina Witthöft to nie była byle rywalka. To nadzieja damskiego niemieckiego tenisa - już od swoich wczesnych lat juniorskich . Rosła (176 cm), mocno zbudowana blondyna już t Czytaj całość
avatar
naomily
14.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
najgorzej Kasia trafiła ;( 
avatar
patrun103
14.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gratki Kasia z Flipkens uuuuuu musisz walczyć 
avatar
Ich trzech i Azor
14.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zobaczymy jak na slajsy Kasi zadziałają slajsy Krysi