ATP Moskwa: Zwycięskie otwarcie Gasqueta, Dołgopołow przegrał z Kukuszkinem

Richard Gasquet w trzech setach pokonał Jewgienija Donskoja i awansował do ćwierćfinału turnieju ATP w Moskwie. W 1/4 finału wystąpi także Ivo Karlović, nieoczekiwanie odpadł Ołeksandr Dołgopołow.

W poszukiwaniu cennych rankingowych punktów, walczący o udział w kończących sezon Finałach ATP World Tour Richard Gasquet, notowany obecnie w rankingu Race na dziesiątej pozycji, udał się do Moskwy. Francuz do zajmującego dziewiąte miejsce (wobec wycofania się Andy'ego Murraya, ostatniego dającego promocję do londyńskiego turnieju Masters) Jo-Wilfrieda Tsongi traci zaledwie 50 punktów. Gasquet swoją debiutancką kampanię w Pucharze Kremla zainaugurował w czwartkowy wieczór, zwyciężając 6:3, 3:6, 6:1 z Jewgienijem Donskojem.

- Oczywiście staram się o tym myśleć - odpowiedział 26-latek z Beziers, zapytany o ewentualną kwalifikację do Finałów ATP World Tour - Wiem, że muszę dobrze grać tu, w Moskwie. Chcę robić to najlepiej jak potrafię. Wiem, że ciężko będzie się zakwalifikować, ale robię co mogę.

W ćwierćfinale Francuz zmierzy się z Tejmurazem Gabaszwilim, który zrewanżował się Dudiemu Seli za niedzielną porażkę w finale Challengera w Taszkiencie, wówczas Rosjanin ugrał tylko trzy gemy, natomiast w czwartek, w meczu 1/8 finału moskiewskiej imprezy, wygrał 6:1, 6:7(7), 6:1 - Znam go bardzo dobrze. Pierwszy raz zagrałem przeciw niemu, gdy miałem 13 lat, a on miał wtedy 14 lat. Jest miłym facetem. Wiem też, że jest bardzo niebezpieczny - ocenił kolejnego przeciwnika Gasquet.

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

- Dudi to bardzo wytrwały gracz - powiedział po swoim meczu Gabaszwili - Starałem się grać agresywnie w każdej wymianie. Grając z nim nie możesz być nieuważny, bowiem jeżeli dasz mu choć najmniejszą szansę, on ją wykorzysta - dodał pochodzący z Gruzji reprezentant gospodarzy.

Sporą niespodziankę sprawił Michaił Kukuszkin. Kazachski kwalifikant, którego największym sukcesem jest IV runda wielkoszlemowego Australian Open, wywalczona w ubiegłym sezonie, wygrał 6:4, 6:4, w 1h17', z rozstawionym z numerem czwartym Ukraińcem Ołeksandrem Dołgopołowem. Kukuszkin, który w ciągu minionych kilkunastu miesięcy zmagał się z kontuzjami oraz miał kłopoty ze znalezieniem odpowiedniego dla swoich potrzeb trenera (obecnie jego szkoleniowcem jest żona, Anastazja Kukuszkina), w ćwierćfinale zagra z innym reprezentującym Kazachstan Rosjaninem, Andriejem Gołubiewiem, który również muszą przebijać się przez kwalifikację do głównej drabinki turnieju.

Ivo Karlović będzie rywalem w walce o półfinał nastoletniej rewelacji tegorocznej edycji Pucharu Kremla, Karena Chaczanowa, mającego już na rozkładzie Alberta Ramosa i Janko Tipsarevicia. Potężnie serwujący Chorwat, po ponad dwugodzinnym, trzymającym w napięciu do ostatniego punktu spotkaniu, wygrał z oznaczonym "piątką" Denisem Istominem 6:3, 6:7(10), 7:6(6).

Kremlin Cup by Bank of Moscow, Moskwa (Rosja)
ATP World Tour 250, kort twardy w hali, pula nagród 746,7 tys. dolarów
czwartek, 17 października

II runda gry pojedynczej:

Richard Gasquet (Francja, 1) - Jewgienij Donskoj (Rosja) 6:3, 3:6, 6:1
Michaił Kukuszkin (Kazachstan, Q) - Ołeksandr Dołgopołow (Ukraina, 4) 6:4, 6:4
Ivo Karlović (Chorwacja) - Denis Istomin (Uzbekistan, 5) 6:3, 6:7(10), 7:6(6)
Tejmuraz Gabaszwili (Rosja, WC) - Dudi Sela (Izrael) 6:1, 6:7(7), 6:1

Źródło artykułu: