Liderka rankingu nie marnowała we wtorek czasu na korcie i w zaledwie 64 minuty rozprawiła się z reprezentantką Niemiec. 32-letnia Serena Williams po raz kolejny w obecnym sezonie zagrała znakomicie, dużo piłek kończyła, a błędów własnych miała stosunkowo niewiele. Amerykanka poprawiła na 3-1 bilans bezpośrednich gier z Niemką, z którą wygrała również w dwóch setach w fazie grupowej podczas zeszłorocznych Mistrzostw WTA.
Głównym celem Williams było we wtorek jak najszybsze objęcie przez nią prowadzenia w poszczególnych setach, co zapewniało jej kontrolę nad przebiegiem wydarzeń na korcie. Amerykanka błyskawicznie przystąpiła do wykonania tego zadania. W drugim gemie meczu Kerber wyszła na 30-0, ale cztery kolejne punkty przegrała, gdyż jej utytułowana rywalka popisała się rewelacyjnymi kończącymi uderzeniami.
Tenisistka z Puszczykowa miała w kolejnym gemie dwie okazje na powrót do gry, bowiem Serena wyrzuciła w nieodpowiednim momencie forhend w aut, ale żadnej z nich nie wykorzystała. Od tego momentu Williams starała się przede wszystkim utrzymywać własne podanie, przy którym w następnych trzech gemach oddała Kerber tylko jeden punkt. Całego seta liderka rankingu zwieńczyła przy premierowej okazji, pewnym pierwszym serwisem.
Druga odsłona rozpoczęła się fatalnie dla oznaczonej numerem ósmym w Stambule zawodniczki. Angie nie wykorzystała dwóch okazji na skończenie gema, a przy równowadze popełniła dwa z rzędu podwójne błędy i oddała podanie. Reprezentantka naszych zachodnich sąsiadów zdołała jeszcze zmniejszyć stratę na 1:2, utrzymując serwis w trzecim gemie, ale później na korcie rządziła już niepodzielnie Amerykanka. Liderka rankingu przełamała podanie bezradnej Kerber do zera, zmuszając swoją przeciwniczkę do błędów potężnymi zagraniami. W siódmym gemie Williams wypracowała trzy piłki meczowe, a przy pierwszej z nich zagrała kończącego winnera z returnu.
Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!
W ciągu 64 minut Williams zanotowała pięć asów, jeden podwójny błąd oraz wykorzystała cztery z sześciu break pointów. Amerykanka zagrała perfekcyjnie przy siatce (14/14), skończyła 31 piłek, a błędów własnych miała tylko 11. Na konto Kerber z kolei zapisano dwa asy, trzy podwójne błędy, dziewięć kończących uderzeń oraz 14 pomyłek. Reprezentantka Niemiec nie wykorzystała żadnej z dwóch okazji na przełamanie, jakie wypracowała w trzecim gemie pierwszego seta.
Williams odniosła 11. z rzędu zwycięstwo w Mistrzostwach WTA. Amerykanka przeszła również do historii, bowiem jako pierwsza tenisistka w historii przekroczyła w jednym sezonie kwotę 10 mln dolarów. Jeśli Serena wygra cały turniej bez porażki, to może zwiększyć swoje tegoroczne zarobki nawet do łącznej do sumy 12 mln dolarów.
Mistrzostwa WTA, Stambuł (Turcja)
Tour Championships, kort twardy w hali, pula nagród 6,0 mln dol.
wtorek, 22 października
Grupa Czerwona:
Serena Williams (USA, 1) - Andżelika Kerber (Niemcy, 8) 6:3, 6:1
Tabele i wyniki Mistrzostw WTA
Kvitova za mocna dla Radwańskiej