ATP Paryż: Pierwszy krok niełatwy dla Janowicza, Polak czeka na Nadala

Jerzy Janowicz w dwóch setach pokonał Santiago Giraldo i awansował do III rundy turnieju ATP w Paryżu. W środę łodzianin dowie się, czy o ćwierćfinał powalczy z liderem rankingu, Rafaelem Nadalem.

Powrót Jerzego Janowicza do hali Bercy nie był spacerem po czerwonym dywanie. Ubiegłoroczny finalista turnieju w meczu otwarcia został oddelegowany na boczny kort, a spotkanie śledziła zaledwie garstka fanów. Nie przeszkodziło to jednak Polakowi w odniesieniu przekonującego zwycięstwa i wywalczeniu awansu do III rundy zawodów.

Łodzianin dobrze rozpoczął pojedynek z Santiago Giraldo i już w pierwszym gemie wywalczył przełamanie, popisując się swoimi koronnymi zagraniami: potężnym forhendem i subtelnym dropszotem. Polak pewnie utrzymywał podanie do stanu 3:2, gdy w jego poczynania nagle wkradła się niedokładność.

W fatalnym szóstym gemie Janowicz popełnił dwa proste błędy z głębi kortu i dwa podwójne błędy serwisowe, gładko oddając wypracowaną wcześniej przewagę. Wyraźnie niezadowolony z własnych poczynań (choć głośno kibicującej z trybun Polce, nawołującej rodaka do zachowania spokoju, odpowiedział krótko: "Jestem spokojny"), łodzianin zażegnał kryzys w kluczowym momencie, broniąc się przed ponownym przełamaniem przy 3:4. Od stanu 15-40 półfinalista Wimbledonu wygrał cztery kolejne punkty, wszystkie ustawiając sobie doskonałym pierwszym podaniem.

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

Wydawało się, że polski tenisista pójdzie za ciosem - w następnym gemie, przy podaniu Giraldo, dwa razy pięknie zaatakował, a forhendowy winner dał mu dwie szanse na przełamanie, których jednak nie wykorzystał. Niewykorzystane szanse nie zemściły się jednak na Janowiczu i w tie breaku Polak bez kłopotu wygrał 7-3, setbole wypracowując dobrym atakiem przy siatce i kończąc wygrywającym serwisem.

Początek drugiej odsłony przypominał przeciąganie liny. Obaj tenisiści męczyli się z utrzymaniem własnych podań (choć tylko Janowicz miał break pointy), a pierwsze trzy gemy były najdłuższymi w meczu. Łodzianin ostatecznie przełamał na 2:1, korzystając z pomyłki przeciwnika i przewagi już nie roztrwonił. Polak jakiekolwiek problemy z utrzymaniem podania miał jeszcze tylko w ostatnim gemie pojedynku, gdy serwując na mecz musiał przejść przez równowagę, lecz dwa zdecydowane ataki pozwoliły Janowiczowi zwycięsko zakończyć spotkanie.

Polak mecz III rundy rozegra w czwartek, a jego przeciwnikiem będzie zwycięzca spotkania między Marcelem Granollersem i liderem rankingu ATP, Rafaelem Nadalem.

BNP Paribas Masters, Paryż (Francja)
ATP Masters 1000, kort twardy w hali, pula nagród 2,646 mln euro
wtorek, 29 października

II runda gry pojedynczej:

Jerzy Janowicz (Polska, 14) - Santiago Giraldo (Kolumbia, Q) 7:6(3), 6:3

Robert Pałuba
z Paryża
robert.paluba@sportowefakty.pl

Program i wyniki turnieju

Źródło artykułu: