Challenger Eckental: Pożegnanie z singlem, awans do półfinału Gadomskiego i Kowalczyka

Grzegorz Panfil i Piotr Gadomski przegrali już w I rundzie gry pojedynczej w halowej imprezie w Eckental. Warszawianin w duecie z Mateuszem Kowalczykiem awansował do półfinału debla.

Grzegorz Panfil był ostatnim zawodnikiem na liście, który dostał się bezpośrednio do turnieju głównego w Eckental na podstawie drabinki. Rywalem zabrzanina w I rundzie był Niels Desein, notowany o ponad 100 miejsc wyżej. Było to ich drugie starcie, po raz pierwszy wystąpili przeciwko sobie pięć lat temu w Aachen. O rok starszy od naszego reprezentanta Belg wygrał pierwszą partię do zera. Panfilowi udało się wygrać drugiego seta i wyrównać stan meczu, ale w decydującej partii znacznie lepszy znów okazał się Desein. Polak rozegrał bardzo słabe spotkanie, notując zaledwie 41 procent skuteczności pierwszego podania. Zaserwował siedem asów, ale popełnił także sześć podwójnych błędów serwisowych. W całym meczu wywalczył 68 punktów przy 90 rywala.

Piotra Gadomskiego czekało jeszcze trudniejsze zadanie, bowiem jego przeciwnikiem był Ołeksandr Niedowiesow. Ukrainiec we wrześniu odniósł największe zwycięstwo w karierze, wygrywając Pekao Szczecin Open, największy polski Challenger. Polak nie sprostał notowanemu w Top 100 tenisiście, który w zeszłym tygodniu sięgnął po swój kolejny tytuł, tym razem w Kazaniu. Niedowiesow w obu setach potrzebował po jednym przełamaniu. Ostatecznie Ukrainiec zaserwował dziesięć asów, a Polakowi na returnie udało się wywalczyć zaledwie 15 z 59 punktów. Gadomski zanotował pięć asów i sześć podwójnych błędów serwisowych. Miał dwie szanse na przełamanie przeciwnika, ale żadnej z nich nie wykorzystał.

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

Gadomski i partnerujący mu Mateusz Kowalczyk dobrze spisali się za to w grze podwójnej. W ćwierćfinale pokonali młodych i zdolnych reprezentantów gospodarzy Robina Kerna i Maximiliana Marterera, którzy w turnieju występowali dzięki dzikiej karcie. Niemcy postawili opór, wygrywając premierową odsłonę. W drugim secie i super tie breaku, zdecydowanie lepsi byli Polacy i to oni awansowali do półfinału. Swoich rywali poznają w czwartek.

Bauer Watertechnology Cup, Eckental (Niemcy)
ATP Challenger Tour, kort dywanowy w hali, pula nagród 30 tys. euro
środa, 30 października

I runda gry pojedynczej:

Ołekasander Niedowiesow (Ukraina, 1) - Piotr Gadomski (Polska, Q) 6:3, 6:4
Niels Desein (Belgia) - Grzegorz Panfil (Polska) 6:0, 3:6, 6:2

ćwierćfinał gry podwójnej:

Mateusz Kowalczyk (Polska) / Piotr Gadomski (Polska) - Robin Kern (Niemcy, WC) / Maximilian Marterer (Niemcy, WC) 3:6, 6:3, 10-5

Komentarze (1)
avatar
RvR
30.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciężko poszło naszym w singlu, ale za debel trzymam kciuki. Tak w ogóle to warto zapamiętać nazwiskach tych dwóch młodych Niemców. :)