Finały ATP World Tour: Peya i Soares po raz trzeci lepsi od Granollersa i Lopeza

Alexander Peya i Bruno Soares pokonali Marca Lopeza i Marcela Granollersa 3:6, 6:4, 10-5 w meczu grupy B gry podwójnej Finałów ATP World Tour w Londynie.

Było to trzecie spotkanie obu par w sezonie i podobnie jak w Indian Wells i Barcelonie z kortu jako zwycięzcy schodzili Alexander Peya i Bruno Soares. Marcel Granollers i Marc Lopez, którzy rok temu święcili w Masters triumf, w tym tygodniu doznali już drugiej porażki. Wcześniej ulegli rodakom Davidowi Marrero i Fernando Verdasco. Dla debiutującym w Turnieju Mistrzów Peyi i Soaresa to pierwsze zwycięstwo - na otwarcie przegrali w super tie breaku z Leanderem Paesem i Radkiem Stepankiem.

O losach I seta zadecydowała przede wszystkim kiepska dyspozycja serwisowa Peyi, który dwa razy oddał podanie. Za to w II partii oraz w meczowym tie breaku Austriak i Brazylijczyk grali bardzo równo. Zdominowali grę przy siatce, Hiszpanie za to wiedli prym w grze z głębi kortu, zanotowali sporo znakomitych minięć, a Lopez parę razy napsuł krwi rywalom lobami. W meczowym tie breaku Granollers i Lopez jednak niepotrzebnie wdali się w dyskusję z sędzią stołkowym, który nie pozwolił im skorzystać z Sokolego Oka (tak naprawdę poprosili o niego już po szybkiej akcji rywali) i od stanu 4-3 stracili sześć punktów z rzędu. W trwającym 87 minut spotkaniu obie pary miały po siedem break pointów - Peya i Soares wykorzystali trzy, a Hiszpanie dwa. W sumie łupem Austriaka i Brazylijczyka padły o trzy rozegrane piłki więcej (63-60).

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

W trzecim gemie I seta Lopez popisał się wspaniałym forhendem. Po chwili serwujący Peya wyrzucił woleja na zakończenie dłuższej wymiany i Hiszpanie mieli dwa break pointy. Drugiego z nich, przy rozstrzygającym punkcie, wykorzystał Granollers, który najpierw posłał potężny return, a następnie agresywnym forhendem wymusił błąd na będącym przy siatce Soaresie. W czwartym gemie Austriak zdobył dwa punkty przy siatce, a Brazylijczyk pewnym wolejem zaliczył przełamanie powrotne (podawał Lopez). Przy 2:2 o wspaniałego slajsa z woleja pokusił się Soares, który utrzymał podanie, gdy Lopez nie trafił w kort loba. W siódmym gemie Peya miał 40-15, ale trzy kolejne punkty padły łupem Hiszpanów - przy 40-30 woleja zepsuł Brazylijczyk, a w decydującym błąd przy siatce popełnił Austriak. Seta reprezentanci Półwyspu Iberyjskiego zakończyli jeszcze jednym przełamaniem - Lopez dziewiątego gema zwieńczył dwoma kończącymi forhendami.

W gemie otwarcia II seta Granollers wrócił z 15-40, w rozstrzygającym punkcie posyłając wygrywający serwis. Kapitalnym wolejem bekhendowym Lopez uzyskał trzy break pointy w drugim gemie, ale tym razem to Soaresowi udało się wyciągnąć z 15-40, dzięki świetnym serwisom. Przy 2:2 Granollers podwójnym błędem dał rywalkom trzy szanse na przełamanie - pierwszą Marc zniwelował kapitalnym stop wolejem bekhendowym, a drugą smeczem, ale decydującym punkt padł łupem Peyi i Soaresa, których ostrzału nie wytrzymał Marcel. Seta Brazylijczyk zakończył w 10. gemie, utrzymując podanie do 15 - na koniec Granollers wpakował forhend w siatkę.

W super tie breaku Soares popisał się efektownym returnem bekhendowym po linii, ale Hiszpanie od 1-3 zdobyli trzy kolejne punkty. Brazylijczyk wyrównał na 4-4 lobem forhendowym, którym zaskoczył Lopeza, a następnie zagrał wspaniałego woleja bekhendowego i zaserwował asa. Peya smeczem podwyższył na 7-4. Po chwili było już 8-4, bo przy siatce pomylił się jeden z Hiszpanów. Reprezentanci Półwyspu Iberyjskiego od momentu, gdy prowadzili 4-3 zdobyli jeszcze tylko jeden punkt. Granollers pierwszego meczbola obronił forhendem, ale przy drugim wyrzucił return.

Możliwe scenariusze w Grupie B (na pierwszym miejscu zwycięzcy grupy):

Mar/Ver 2-0Mar/Ver 2-1Pey/Soa 2-0Pey/Soa 2-1
Pae/Ste 2-0 Mar/Ver i Pae/Ste Mar/Ver i Pae/Ste Mar/Ver i Pey/Soa Mar/Ver i Pae/Ste
Pae/Ste 2-1 Mar/Ver i Pae/Ste Mar/Ver i Pae/Ste Mar/Ver i Pey/Soa Mar/Ver i Pey/Soa
Gra/Lop 2-0 Mar/Ver i Gra/Lop Mar/Ver i Pey/Soa Pey/Soa i Mar/Ver Pey/Soa i Mar/Ver
Gra/Lop 2-1 Mar/Ver i %gemów Mar/Ver i Pey/Soa Pey/Soa i Mar/Ver Pey/Soa i Mar/Ver

Mar/Ver - Marrero/Verdasco, Pey/Soa - Peya/Soares, Pae/Ste - Paes/Štěpánek, Gra/Lop - Granollers/Lopez, %gemów - proc. wygranych gemów w turnieju

Finały ATP World Tour, Londyn (Wielka Brytania)
ATP World Tour, kort twardy w hali, pula nagród 6 mln dolarów
środa, 6 listopada

GRA PODWÓJNA

Grupa B:

Alexander Peya (Austria, 2) / Bruno Soares (Brazylia, 2) - Marcel Granollers (Hiszpania, 4) / Marc Lopez (Hiszpania, 4) 3:6, 6:4, 10-5

Finały ATP World Tour: Tabele i wyniki
Przewodnik na Finały ATP World Tour 2013

Komentarze (1)
avatar
RvR
7.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A tak pachniało drugą porażką, ale Katalończycy zawiedli w końcówce :)