Rafael Nadal: Argentyna może wygrać Puchar Davisa, jeżeli będzie grał Del Potro

Rafael Nadal jest zdania, że Argentyna może wygrać Puchar Davisa, ale pod warunkiem, że będzie w niej występował Juan Martin Del Potro. Dialog z graczem z Tandil chce nawiązać prezes federacji.

Kilka dni temu Juan Martín del Potro napisał list adresowany do Argentyńskiej Federacji Tenisowej, w którym zarzucił władzom związku hipokryzję i dwulicowość oraz zapowiedział, że na chwilę obecną rezygnuje z występów w barwach reprezentacji narodowej w Pucharze Davisa: - Nie będę dostępny w meczu I rundy przeciw Włochom. Jestem zmęczony otrzymywaniem e-maili bądź wiadomości i jednoczesnym naciskiem na moją osobę w podjęciu decyzji. Rozważania czy będę grał w Pucharze Davisa, czy nie stawiają moją osobę w złym świetle opinii publicznej. Wydaje mi się, że to hipokryzja i dwulicowa postawa - nie przebierał w słowach piąty tenisista świata.

Na oświadczenie Del Potro zareagował prezes Argentyńskiej Federacji Tenisowej, Arturo Grimaldi, który w wywiadzie telewizyjnym powiedział, że jest gotowy prowadzić dialog ze wszystkimi argentyńskimi tenisistami, także z 25-latkiem z Tandil: - Powiedziałem miesiąc temu, w formie symbolicznej, "Idę do Tandil". To znaczy oczywiście, że jestem gotów rozmawiać ze wszystkimi zawodowymi tenisistami w Argentynie. To jest polityka federacji. Możemy dokonać samokrytyki, bo niekiedy jesteśmy daleko od naszych tenisistów, ale też wielu naszych byłych graczy pracuje dla związku, dzięki czemu możemy być bliżej nich, także Juana Martina - zaznaczył Grimaldi.

O sprawie wypowiedział się również Rafael Nadal. Lider rankingu ATP przyznał, że Argentyna ma mocną reprezentację, ale może zdobyć Puchar Davisa, tylko wtedy, gdy będzie w niej występował Del Potro: - Argentyna może wygrać Puchar Davisa, jeżeli Del Potro będzie występował w kadrze i będzie chciał być liderem zespołu - powiedział Hiszpan.

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

- Prawdą jest, że Argentynie nie udało się wygrać nawet jak mieli Del Potro i Nalbandiana, ale oni obaj rzadko grali razem. Teraz, gdy Nalbandian zakończył karierę, Del Potro musi wziąć odpowiedzialność na swoje barki, a pozostali muszą podążać za nim. Jeżeli nie będzie go w zespole, możliwości będą mniejsze - stwierdził Nadal, który obecnie przebywa w Ameryce Południowej, uczestnicząc w suto opłacanych meczach pokazowych.

Komentarze (2)
avatar
evve
21.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rafa ma rację 
avatar
tenisfan
21.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ameryki nie odkrył. Bez Del Potro Argentyna u siebie na mączce pewnie będzie wygrywać, ale na wyjazdach już nie.