W międzyczasie Szarapowa zdążyła zatrudnić nowego trenera, Holendra Svena Grönevelda, i sama znaleźć zatrudnienie na luty przyszłego roku: będzie komentować igrzyska olimpijskie w Soczi. W Bogocie spotkała się z prezydentem kraju Juanem Manuelem Santosem.
Szarapowa z powodu kontuzji prawego ramienia opuściła US Open i Mistrzostwa WTA. Zakończyła sezon nad Agnieszką Radwańską, na czwartym miejscu w rankingu, co było zasługą głównie finału w Rolandzie Garrosie i zwycięstwa w Indian Wells. Szarapowa zacznie sezon na turnieju w Brisbane, który zaczyna się dzień przed Sylwestrem.
Rosjanka do gry na wysokościach (w Bogocie 2600 m n.p.m.) nie jest przyzwyczajona, bo mieszka na Florydzie. Z Ivanović wynik brzmiał 6:1, 1:6, 12-10. Przed nimi publiczność w hali El Campín zabawiali najwyżej notowany kolumbijski tenisista Santiago Giraldo i niemal zapomniany Fernando Gonzalez, czyli człowiek, który wywalczył wielkoszlemowy finał meczem przeciw Haasowi, bijąc 42 winnery, ale popełniając przy tym trzy niewymuszone błędy.
Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!
Tymczasem Ivanović w środę wystąpi w Antwerpii. Jej rywalką będzie Kirsten Flipkens (godz. 19:30). Potem w tej samej 17-tysięcznej hali koncertowej Sportspaleis, w imprezie nazwanej Kim Clijsters Invitational, zobaczymy mecz, w którym Kim Clijsters i Xavier Malisse wyjdą naprzeciw Flipkens i... Henri'ego Leconte'a.