Australian Open: Nie będzie polskiego finału eliminacji, Kania poległa

Paula Kania przegrała 1:6, 2:6 z Claire Feuerstein i nie zagra z Katarzyną Piter w decydującej rundzie kwalifikacji do wielkoszlemowego Australian Open.

Paula Kania (WTA 182) po raz czwarty w karierze zagrała w kwalifikacjach do wielkoszlemowego turnieju. Rok temu wystąpiła w Rolandzie Garrosie, Wimbledonie i US Open. Najlepszy rezultat osiągnęła w Paryżu, gdy w meczu decydującym o awansie do głównej drabinki uległa Marianie Duque.

Debiutancki występ w eliminacjach do Australian Open tenisistki z Sosnowca zakończyła z jednym zwycięstwem na koncie. Pokonała po trzysetowej bitwie Kristinę Kucovą i uległa rozstawionej z numerem 13. Claire Feuerstein (WTA 128). Francuzka ma za sobą cztery starty w głównej drabince wielkoszlemowych turniejów i wszystkie zaliczyła w Rolandzie Garrosie. W Melbourne w kwalifikacjach gra po raz czwarty i po raz pierwszy wystąpi w finałowej rundzie.

W I secie od stanu 1:1 pięć kolejnych gemów padło łupem Feuerstein. Kania mogła wyrównać na 2:2, ale Francuzka od 15-30 zdobyła trzy punkty, a po chwili przełamała poznaniankę na sucho. W szóstym gemie reprezentantka Trójkolorowych miała 30-0, ale na 5:1 podwyższyła dopiero po obronie break pointa i była to dla sosnowiczanki jedyna szansa na odebranie serwisu rywalce w całym spotkaniu. Po chwili Feuerstein zwieńczyła seta jeszcze jednym przełamaniem.

W szóstym gemie II seta Francuzka zaliczyła przełamanie i po utrzymaniu podania podwyższyła na 5:2. W ósmym gemie Feuerstein uzyskała dwie piłki meczowe i wykorzystała drugą z nich. Reprezentantka Trójkolorowych w całym spotkaniu była bardzo skuteczna przy break pointach - z sześciu wykorzystała pięć.

W trwającym 51 minut spotkaniu Feuerstein miała ledwie 45 proc. celność pierwszego podania, ale zdobyła przy nim 15 z 20 punktów. Obie tenisistki zaserwowały po dwa asy, ale Francuzka popełniła tylko jeden podwójny błąd, Kania zaś miała ich cztery. Polka przy swoim drugim serwisie zgarnęła ledwie pięć z 17 punktów.

W meczu decydującym o awansie do głównej drabinki pierwszej lewy Wielkiego Szlema w sezonie mogło dojść do polskiego meczu. Nie dojdzie jednak do tego, rywalką Katarzyny Piter (WTA 118) będzie Feuerstein.

Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy (Plexicushion), pula nagród 33 mln dolarów australijskich
piątek, 10 stycznia

II runda eliminacji gry pojedynczej kobiet:

Claire Feuerstein (Francja, 13) - Paula Kania (Polska) 6:1, 6:2

[b]Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

[/b]

Komentarze (1)
avatar
panda25
10.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda. Teraz nie będzie żadnych dylematów, komu kibicować...