ATP Rotterdam: Cilić rozprawił się z Murrayem, najlepszy wynik Sijslinga

Marin Cilić wygrał ósme z rzędu spotkanie w głównym cyklu i awansował do półfinału turnieju w Rotterdamie. W piątek Chorwat w dwóch setach rozprawił się z Andym Murrayem.

W pierwszym meczu piątkowej sesji wieczornej Marin Cilić pokonał 6:3, 6:4 rozstawionego z numerem drugim Andy'ego Murraya. Chorwat notuje znakomitą serię w europejskich halach: od Australian Open wygrał już osiem z rzędu spotkań, a w żadnym z nich nie stracił nawet seta. Przed tygodniem po raz czwarty w karierze triumfował w Zagrzebiu.

- To wspaniałe uczucie. Wiedziałem, że będę musiał dobrze zacząć i przede wszystkim dobrze serwować. Andy popełnił o kilka niewymuszonych błędów więcej niż zazwyczaj, ale dla mnie to wielkie zwycięstwo. Osiem wygranych meczów z rzędu i nie mogę się już doczekać półfinału - powiedział Čilić, który wykorzystał dwa z pięciu break pointów, a sam czterokrotnie obronił się przed stratą serwisu.

Grający z dziką kartą Murray triumfował w Rotterdamie w sezonie 2009, ale do tegorocznej edycji tych zawodów przystąpił daleki od formy, którą osiągnął choćby podczas ostatniego Wimbledonu. - Po raz pierwszy od przejścia operacji pleców zagrałem trzy mecze z rzędu, więc mój występ tutaj mogę ocenić pozytywnie. Zacząłem słabo, a do tego on przez cały mecz serwował niesamowicie dobrze. Miałem trochę okazji na przełamanie, ale żadnej z nich nie wykorzystałem - wyznał Murray.

Čilić o drugi z rzędu finał zawodów głównego cyklu powalczy w sobotni wieczór z Igorem Sijslingiem, który po dobrym meczu pokonał 6:2, 2:6, 6:1 Niemca Philippa Kohlschreibera. Pochodzący z Amsterdamu tenisista został pierwszym holenderskim półfinalistą w Rotterdamie od czasu Raemona Sluitera (2003). 26-latek osiągnął także drugi w karierze półfinał turnieju rangi ATP World Tour (w zeszłym sezonie starał się o finał w Düsseldorfie, ale niemiecka impreza to "250").

ABN AMRO World Tennis Tournament, Rotterdam (Holandia)
ATP World Tour 500, kort twardy w hali, pula nagród 1,369 mln euro
piątek, 14 lutego

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Marin Čilić (Chorwacja) - Andy Murray (Wielka Brytania, 2/WC) 6:3, 6:4
Igor Sijsling (Holandia, WC) - Philipp Kohlschreiber (Niemcy) 6:2, 2:6, 6:1

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Komentarze (1)
whoviaan
14.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sijsling wykorzystuje dziką kartę z całych sił, w trzecim secie z Kohlim grał jak z nut! Murray jeszcze nie wrócił do fromy, dobrze grał Cilic.