Z trzech reprezentantów Polski biorących udział w tegorocznej edycji BNP Paribas Open Łukasz Kubot ma największe doświadczenie. Lubinianin w tym sezonie przybył do Indian Wells po raz piąty, ale na kalifornijskiej ziemi nigdy nie notował wielkich osiągnięć. Jego największym sukcesem jest II runda z 2011 i 2012 roku, gdy wówczas był o krok od pokonania Andy'ego Roddicka.
W czwartek Kubot mógł przełamać fatalną serię porażek w pojedynkach singlowych, którą notuje. W tym sezonie 31-latek z Lubina wygrał tylko jeden mecz (w Ad-Dausze z Danielem Gimeno), od tego momentu przegrał cztery kolejne mecze w głównym cyklu.
Rywalem Polaka w I rundzie tradycyjnie pierwszego w sezonie turnieju rangi ATP Masters 1000 był Serhij Stachowski. Ukrainiec to przeciwnik bardzo dobrze znany Kubotowi, bowiem mierzył się z nim czterokrotnie (dwa razy w głównym cyklu) i przegrał tylko jeden raz. Niestety, w czwartek Stachowski po raz drugi okazał się lepszy od lubinianina, wygrywając bez straty seta.
W pierwszym secie to Kubot był bliższy wyjścia na prowadzenie z przewagą przełamania, jednak w piątym gemie zmarnował dwa break pointy, co zemściło się w gemie siódmym, w którym Stachowski uzyskał przełamanie i pewnie zakończył pierwszego seta.
Set drugi rozpoczął się bardzo podobnie. Znów Kubot jako pierwszy nie wykorzystał okazji na breaka i potem sam oddał serwis. Polak w piątym gemie obronił się przed podwójnym przełamaniem, a w ósmym odrobił stratę, przełamując Stachowskiego "na sucho".
Wydawać się mogło, że nasz reprezentant osiągnął przewagę, swoje gemy serwisowe wygrywał łatwo, podczas gdy przy podaniu Ukraińca dochodziło do walki. Jednak w 11 gemie Stachowski wywalczył kluczowe dla losów meczu przełamanie, po czym utrzymał własny serwis i tym sposobem znalazł się w II rundzie BNP Paribas Open.
W trwającym 88 minut spotkaniu Kubot posłał jednego asa i popełnił tyle samo podwójnych błędów serwisowych (Stachowski: cztery asy i cztery podwójne błędy), wykorzystał jednego z trzech break pointów, sam oddał podanie trzykrotnie, nie radził sobie przy pierwszym serwisie Stachowskiego, wygrywając tylko dziewięć wymian po trafionej "jedynce" i łącznie zapisał na swoim koncie o osiem "oczek" mniej od przeciwnika.
Stachowski w II rundzie turnieju w Indian Wells zagra z rozstawionym z numerem 23. Gaelem Monfilsem. Kubotowi pozostaje tylko turniej gry deblowej, w której wspólnie z Robertem Lindstedtem jest oznaczony numerem ósmym.
BNP Paribas Open, Indian Wells (USA)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy, pula nagród 5,240 mln dolarów
czwartek, 6 marca
I runda gry pojedynczej:
Serhij Stachowski (Ukraina) - Łukasz Kubot (Polska) 6:4, 7:5
Program i wyniki turnieju mężczyzn
[b]Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!
[/b]
Ktoś bardo mądry i życiowo doświadczony powiedział mi kiedyś No Rain, No Rainbow !myślę sobie po cichu... , że wszystko tkwi w chwilowym braku koncentracji , a tempo ostatnich imprez zatrważające: Montpellier, Rotterdam, Acapulco, teraz Indian - przecież to są ludzie, nie cyborgi Kochani Forumowicze trochę pokory i wyrozumiałości proszę ...
Kasia M Czytaj całość