Jako pierwszy, w samo południe, rozpocznie się finał turnieju debla. Najwyżej rozstawione w Katowicach Klara Koukalova i Monica Niculescu zmierzą się z Julią Bejgelzimer i Olgą Sawczuk. Czeszka i Rumunka po raz trzeci w sezonie zagrają o tytuł w grze podwójnej, bowiem wcześniej triumfowały w Shenzhen i Hobart. Ukrainki natomiast powalczą o pierwsze wspólnie trofeum w głównym cyklu. Obie pary w drodze do niedzielnego finału straciły tylko po jednym secie.
Dla 32-letniej Koukalovej będzie to 10. finał debla w karierze (bilans finałów: 4-5). Oprócz tegorocznych tytułów w Shenzhen i Hobart Czeszka triumfowała w 2011 roku w Den Bosch (wspólnie z Barborą Zahlavovą-Strycovą) i w 2013 roku w Bastad (w parze z Anabel Mediną). Partnerująca jej 26-letnia Niculescu wystąpi w 13. finale debla w karierze (bilans finałów: 4-8). Rumunka oprócz tegorocznych tytułów w Shenzhen i Hobart ma na swoim koncie mistrzowskie trofea wywalczone w 2009 roku w Budapeszcie (wspólnie z Alisą Klejbanową) oraz w 2012 roku w Hobart (razem z Iriną Begu).
30-letnia Julia Bejgelzimer dotarła do szóstego w karierze finału gry podwójnej (bilans finałów: 2-3), pierwszego od zawodów rozgrywanych w Pattaya City w 2009 roku. Ukrainka premierowy raz biła się o mistrzowskie trofeum przed 13 laty w Sopocie, gdzie wspólnie z Anastazją Rodionową uległy w dwóch setach Joannette Kruger i Francesce Schiavone. Bejgelzimer w 2003 roku triumfowała w Taszkencie (w parze z Tatianą Puczek), zaś dwa lata później sięgnęła po trofeum w Modenie (razem z Mervaną Jugić-Salkić). Partnerująca jej 26-letnia Sawczuk zagra w trzecim deblowym finale w karierze: w 2008 roku wygrała turniej w Taszkencie razem z Ralucą Olaru, natomiast dwa lata później nie powiodło się jej w Bogocie, gdzie wystąpiła wspólnie z Anastazją Jakimową.
O godz. 14:45 na kort w katowickim Spodku wyjdą Alize Cornet i Camila Giorgi, które powalczą o zwycięstwo w turnieju singla. Francuzka i Włoszka jedyny raz spotkały się wcześniej podczas tegorocznego Australian Open, gdzie reprezentantka Trójkolorowych wygrała w II rundzie 6:3, 4:6, 6:4. Dla 24-letniej Cornet będzie to ósmy finał w głównym cyklu (bilans finałów: 3-4), a poprzednie triumfy święciła w Budapeszcie (2008), Bad Gastein (2012) oraz Strasburgu (2013). W obecnym sezonie tenisistka z Nicei biła się o tytuł w Dubaju, gdzie w dwóch setach uległa Venus Williams.
Cornet, 22. rakieta świata, została w katowickiej imprezie rozstawiona z numerem czwartym, po tym jak otrzymała od organizatorów dziką kartę. W I rundzie pokonała 6:3, 6:2 Wiesnę Dołonc i było to jej jedyne w imprezie dwusetowe zwycięstwo. W 1/8 finału Francuzka zwyciężyła 6:3, 4:6, 6:3 Kristinę Kucovą, w ćwierćfinale ograła 6:2, 0:6, 6:2 oznaczoną numerem piątym Klarę Koukalovą, zaś w półfinale okazała się lepsza 0:6, 6:2, 6:4 od najwyżej rozstawionej Agnieszki Radwańskiej.
Giorgi, aktualnie 69. tenisistka globu, po raz pierwszy w karierze zagra w finale zawodów głównego cyklu. W 2009 roku Włoszka triumfowała w Katowicach, ale był to turniej rangi ITF o puli nagród 25 tys. dolarów. 22-latka z Maceraty w drodze do wielkiego finału straciła tylko jednego seta. W I rundzie rozgromiła 6:0, 6:1 Katarzynę Piter, a w kolejnej fazie zwyciężyła 6:3, 6:7(7), 6:0 broniącą tytułu Robertę Vinci. W ćwierćfinale Giorgi pokonała 6:1, 6:4 Shahar Peer, zaś w piątkowym półfinale ograła 7:6(2), 6:4 rozstawioną z numerem trzecim Carlę Suarez. Jeśli Włoszka zwycięży w niedzielę Cornet, to zostanie czwartą w tym roku tenisistką, która wygra swój premierowy turniej WTA w karierze. Wcześniej dokonały tego Cwetana Pironkowa w Sydney, Garbine Muguruza w Hobart oraz Kurumi Nara w Rio de Janeiro.
BNP Paribas Katowice Open, Katowice (Polska)
WTA International, kort twardy w hali, pula nagród 250 tys. dolarów
niedziela, 13 kwietnia
Kort centralny
od godz. 12:00
Klára Koukalová (Czechy, 1) / Monica Niculescu (Rumunia, 1) - Julia Bejgelzimer (Ukraina) / Olga Sawczuk (Ukraina)
nie przed godz. 14:45
Alizé Cornet (Francja, 4/WC) - Camila Giorgi (Włochy)
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!
Alez!