Challenger Vercelli: Krecz Panfila w eliminacjach, kontuzja wciąż doskwiera

Grzegorz Panfil poddał mecz z Moritzem Baumannem w I rundzie eliminacji we włoskim Challengerze w Vercelli. W turnieju gry podwójnej wystąpi jeszcze Mateusz Kowalczyk.

Grzegorz Panfil podjął drugą próbę powrotu po kontuzji stopy, której nabawił się w Cherbourgu. Zabrzanin startował w Mersin, gdzie wygrał jedno spotkanie, a w decydującej rundzie eliminacji odpadł po trzysetowej batalii. Po krótkiej przerwie zdecydował się na udział w kwalifikacjach do Challengera w Vercelli, debiutującego w kalendarzu.

Zabrzanin został rozstawiony z numerem 7. i trafił w I rundzie na Moritza Baumanna. Mecze z powodu opadów deszczu przeniesiono z soboty na niedzielę. Reprezentant Niemiec w premierowej odsłonie dwukrotnie przełamał Polaka i wygrał seta do trzech. W drugiej partii po rozegraniu gema, Panfil zdecydował się przerwać pojedynek. Powodem była wciąż boląca prawa noga.

We włoskiej imprezie na start zdecydował się Mateusz Kowalczyk, którego partnerem będzie Purav Raja. Para polsko-hinduska została rozstawiona z numerem 1. i w I rundzie zagra z Wesley'em Koolhofem oraz Stephanem Fransenem. W tej samej połówce drabinki rozstawionym duetem są reprezentanci gospodarzy Alessandro Motti i Potito Starace. W dolnej części najsilniejszą parą są Niemcy Dustin Brown i Alexander Satschko.

Citta 'di Vercelli, Vercelli (Włochy)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 42,5 tys. euro
niedziela, 20 kwietnia

I runda eliminacji gry pojedynczej:

Moritz Baumann (Niemcy) - Grzegorz Panfil (Polska, 7) 6:3, 1:0 i krecz

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Komentarze (4)
avatar
RvR
20.04.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Grzesiu wróć do zdrowia, a Twój czas nadejdzie! 
avatar
skakun
20.04.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Taki sympatyczny i waleczny chłopak. Naprawdę przykre, że tak często łapie kontuzje. 
avatar
Salvo
20.04.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
szkoda chłopa, spory talent przepadł w challengerach