Udany powrót na kort zanotował Kei Nishikori. Japończyk, który w ostatnim swoim oficjalnym meczu, 26 marca w ćwierćfinale turnieju w Miami pokonał Rogera Federera, był nieobecny w zawodowych rozgrywkach niemal miesiąc z powodu kontuzji pachwiny. We wtorek rozstawiony w Barcelona Open BancSabadell z numerem czwartym reprezentant Kraju Kwitnącej Wiśni wygrał 6:1, 4:6, 6:3 z pogromcą Łukasza Kubota z I rundy, Roberto Bautistą.
Nishikori do zwycięstwa potrzebował niespełna dwóch godzin i nie przyszło mu ono łatwo. Tenisista z Shimane, który w Barcelonie zmaga się z przeziębieniem, w decydującym secie musiał odrabiać stratę przełamania, a w siódmym gemie, prowadząc 4:2, skutecznie oddalił dwa break pointy.
W III rundzie przeciwnikiem Nishikoriego będzie Andriej Gołubiew. Kazach, który w poniedziałek wygrał pierwszy mecz w turnieju z cyklu ATP World Tour od lipca 2010 roku, gdy zwyciężył w imprezie w Hamburgu, w 1/16 finału wyeliminował Benoita Paire'a. Francuz skreczował z powodu kontuzji lewego kolana przy prowadzeniu reprezentującego Kazachstan Rosjanina 6:4, 5:1.
Tommy Robredo, mistrz zmagań rozgrywanych na katalońskiej mączce sprzed dziesięciu lat, na otwarcie swojej tegorocznej kampanii po raz trzeci w karierze i drugi w obecnym sezonie okazał się lepszy od Marinko Matosevicia. Oznaczony "piątką" Hiszpan zwyciężył 6:3, 6:4 w 82 minuty i o ćwierćfinał zagra z lepszym z pary Andriej Kuzniecow - Marin Cilić.
Ubiegłoroczny półfinalista Barcelona Open BancSabadell, Philipp Kohlschreiber, pewnie poradził sobie z Edouardem Rogerem-Vasselinem. Niemiec posłał dziesięć asów serwisowych, po trafionym pierwszym podaniu przegrał siedem punktów, jeden raz został przełamany, sam wykorzystał trzy z ośmiu break pointów i pokonał Francuza 7:6(4), 6:2, podwyższając bilans bezpośrednich konfrontacji na 3-0. Kolejnym rywalem turniejowej "dziesiątki" będzie Jürgen Melzer bądź Jerzy Janowicz.
Znakomicie na katalońskiej mączce spisuje się Dominic Thiem. 20-latek z Wiener Neustadt udanie przeszedł przez dwustopniowe eliminacje i jest już w 1/8 finału turnieju głównego. We wtorek Austriak w trzech setach wyeliminował oznaczonego numerem 14. Marcela Granollersa, a o awans do 1/4 finału powalczy z turniejową "trójką", Fabio Fogninim, lub Santiago Giraldo z Kolumbii.
Po raz pierwszy w karierze dwa zwycięstwa w jednym turnieju z głównego cyklu wywalczył Inigo Cervantes. Hiszpański posiadacz dzikiej karty, 824. rakieta globu, który w imprezie rangi ATP World Tour poprzednio grał w Wimbledonie 2012, pokonał rozstawionego z "15" Dmitrija Tursunowa, zdobywając 12 z 15 końcowych gemów spotkania.
We wtorkowe popołudnie dokończono również mecze I rundy. Albert Ramos wygrał 6:4, 6:4 z Nikołajem Dawidienką i w II rundzie zagra z ośmiokrotnym mistrzem Barcelona Open BancSabadell, niepokonanym w tej imprezie od 39 kolejnych pojedynków, Rafaelem Nadalem. - Rafa jest bardzo trudnym przeciwnikiem. To będzie ciężki mecz. Aby go pokonać, on musi mieć zły dzień, a ja znakomity. Graliśmy raz ze sobą i on łatwo wygrał. Nie wiem dokładnie, co trzeba zrobić, aby go pokonać - powiedział 26-latek z Barcelony.
Inauguracyjnego przeciwnika poznał także zeszłoroczny finalista, rozstawiony z numerem piątym, Nicolás Almagro. Będzie nim Martin Klizan, który wygrał 6:2, 6:4 w godzinę i 18 minut z Somdevem Devvarmanem.
Barcelona Open Banc Sabadell, Barcelona (Hiszpania)
ATP World Tour 500, kort ziemny, pula nagród 1,845 mln euro
wtorek, 22 kwietnia
II runda gry pojedynczej:
Kei Nishikori (Japonia, 4) - Roberto Bautista (Hiszpania) 6:1, 4:6, 6:3
Tommy Robredo (Hiszpania, 5) - Marinko Matošević (Australia) 6:3, 6:4
Philipp Kohlschreiber (Niemcy, 10) - Édouard Roger-Vasselin (Francja) 7:6(4), 6:2
Dominic Thiem (Austria, Q) - Marcel Granolles (Hiszpania, 14) 3:6, 6:3, 6:2
Íñigo Cervantes (Hiszpania, WC) - Dmitrij Tursunow (Rosja, 15) 5:7, 6:0, 6:3
Andriej Gołubiew (Kazachstan) - Benoît Paire (Francja, 16) 6:4, 5:1 i krecz
I runda gry pojedynczej:
Albert Ramos (Hiszpania) - Nikołaj Dawidienko (Rosja) 6:4, 6:4
Martin Kližan (Słowacja) - Somdev Devvarman (Indie) 6:2, 6:4