ATP Madryt: Ambitni Tsonga i Nishikori w II rundzie, Isner wygrał z pogromcą Kubota

Kei Nishikori i Jo-WIlfried Tsongą nie ukrywają swoich pragnień związanych z grą w turnieju ATP w Madrycie. W poniedziałek Japończyk, który celuje w Top 10 rankingu, i Francuz awansowali do II rundy.

Marcin Motyka
Marcin Motyka
Kei Nishikori nie ukrywa, że jego ambicją na najbliższe miesiące jest awans do grona dziesięciu najlepszych tenisistów świata. Japończyk, obecnie 12. rakieta świata, do dziesiątego w rankingu ATP Johna Isnera traci 1115 punktów. Cel, jaki postawił sobie Nishikori, jest jego w zasięgu, a w poniedziałek wykonał ku temu kolejny krok, wygrywając w I rundzie turnieju ATP w Madrycie 6:4, 6:4 z Ivanem Dodigiem.
- Zacząłem bardzo dobrze, już w pierwszym gemie uzyskałem przełamanie - komentował reprezentant Kraju Kwitnącej Wiśni. - Z nim nie gra się łatwo. Ma świetny serwis i często atakuje przy siatce. Miałem tylko jeden słabszy moment, przy 3:2 w drugim secie, gdy zostałem przełamany. Nie licząc tego, był to mój idealny mecz - dodał rozstawiony z "dziesiątką" Nishikori, który wrócił też pamięcią do zeszłorocznej edycji Mutua Madrid Open, w której pokonał Rogera Federera. - Zwycięstwo z Rogerem jest dla mnie najpiękniejszym wspomnieniem minionego sezonu. Byłem wtedy bardzo szczęśliwy i mam nadzieję, że w tym roku ponownie dobrze zagram w Madrycie - przyznał ćwierćfinalista tego turnieju z ubiegłego roku, który w II rundzie zagra z Guillermo Garcią-Lopezem.

Zamykający pierwszą dziesiątkę światowego rankingu, rozstawiony w Madrycie z numerem dziewiątym, John Isner, wyeliminował pogromcę Łukasza Kubota z kwalifikacji, Tejmuraza Gabaszwilego. Amerykanin wygrał 7:6(8), 6:4, w pierwszej partii broniąc dwóch piłek setowych, a łącznie w trwającym godzinę i 45 minut spotkaniu posłał 14 asów serwisowych, ani razu nie został przełamany, a po trafionym pierwszym serwisie zdobył 42 z 52 rozegranych punktów.

W II rundzie Isner zagra ze szczęśliwym przegranym z eliminacji, Marinko Matoseviciem. Australijczyk przegrał w decydującej fazie kwalifikacji z Dominikiem Thiemem, lecz wskoczył do głównej drabinki, bowiem z turnieju wycofał się Novak Djoković, i wykorzystał swoją szansę, gładko ogrywając Philippa Kohlschreibera 6:2, 6:2 w godzinę i osiem minut.

Jo-Wilfried Tsonga może w obecnym tygodniu odnieść 300. zwycięstwo w głównym cyklu w karierze. W poniedziałek oznaczony numerem 11. Francuz wygrał mecz numer 298, ogrywając swojego rodaka, Edouarda Rogera-Vasselina 6:3, 4:6, 6:3. - To był trudny mecz. Grałem dobrze, ale w drugim secie utraciłem koncentrację i nie byłem w stanie odwrócić losów partii. Ale najważniejsze jest, że udało mi się wygrać - mówił 29-latek z Le Mans, który pokonał swojego rodaka po raz piąty w piątej konfrontacji.
Ranking ATP: Michał Przysiężny wypadł z najlepszej setki Zwycięstwo w debiucie w głównej drabince madryckiego turnieju zanotował Dominic Thiem. 20-letni Austriak, który musiał przebijać się przez kwalifikacje, poradził sobie w 65 minut z Dmitrijem Tursunowem, tracąc sześć gemów. Kolejnym rywalem najmłodszego tenisisty w Top 100 rankingu ATP będzie rozstawiony z "trójką", zeszłoroczny finalista, Stanislas Wawrinka.

Michaił Jużny mógł w swoim stylu, salutując, cieszyć się ze zwycięstwa. Rozstawiony z numerem 15. Rosjanin jeden raz oddał podanie, sam uzyskał trzy przełamania i pokonał 6:3, 6:4 niemieckiego kwalifikanta, Benjamina Beckera.

W II rundzie zameldowali się także Jarkko Nieminen, który po raz trzeci w karierze pokonał Robina Haase bez straty seta, oraz Marius Copil. Rumun, któremu dziką kartę do głównej drabinki przyznał jego rodak i właściciel turnieju w stolicy Hiszpanii, Ion Tiriac, w półtorej godziny wygrał 6:3, 6:4 z Marcelem Granollersem.

Mutua Madrid Open, Madryt (Hiszpania)
ATP World Tour Masters 1000, kort ziemny, pula nagród 3,671 mln euro
poniedziałek, 5 kwietnia

I runda gry pojedynczej:

John Isner (USA, 9) - Tejmuraz Gabaszwili (Rosja, Q) 7:6(8), 6:4
Kei Nishikori (Japonia, 10) - Ivan Dodig (Chorwacja) 6:4, 6:4
Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 11) - Édouard Roger-Vasselin (Francja) 6:3, 4:6, 6:4
Michaił Jużny (Rosja, 15) - Benjamin Becker (Niemcy, Q) 6:3, 6:4
Jarkko Nieminen (Finlandia) - Robin Haase (Holandia) 6:3, 6:2
Dominic Thiem (Austria, Q) - Dmitrij Tursunow (Rosja) 6:4, 6:2
Marius Copil (Rumunia, WC) - Marcel Granollers (Hiszpania) 6:3, 6:4

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Czy Jo-Wilfried Tsonga wygra w Madrycie swój 300. mecz w karierze?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×