WTA Madryt: Agnieszka Radwańska gra z Robertą Vinci o siódmy ćwierćfinał w sezonie

Po heroicznej bitwie ze Swietłaną Kuzniecową, w III rundzie turnieju WTA w Madrycie Agnieszkę Radwańską czeka mecz z Robertą Vinci.

W środę Agnieszka Radwańska obroniła trzy piłki meczowe i pokonała Swietłanę Kuzniecową, poprawiając bilans ich meczów na 4-10. Po sześciu latach Polka znów wygrała z Rosjanką. - Jesteś w meczu dopóki nie nastąpi uścisk dłoni - mówiła krakowianka. - Oczywiście przegrywać 3-6 w tie breaku to nigdy nie jest dobra sytuacja. Jednak w tenisie wszystko może się zdarzyć. Zawsze możesz odwrócić losy meczu. Walka do samego końca to najważniejsza rzecz. Starałam się to dzisiaj robić i dało to efekt. Jestem bardzo szczęśliwa, że mogłam wygrać ten naprawdę wspaniały mecz. Wiedziałam, że będzie ciężko. [Kuzniecowa] gra naprawdę wspaniały tenis na kortach ziemnych. To dla mnie wielkie zwycięstwo. Mam nadzieję, że jutro znowu będę mogła zagrać tak dobrze. Dla Radwańskiej to 26. wygrany mecz w sezonie w głównym cyklu (bilans 26-8), ma ich na swoim koncie mniej tylko niż Carla Suarez (28).
[ad=rectangle]
Vinci turniej rozpoczęła od odprawienia Danieli Hantuchovej, a w II rundzie wyeliminowała Karolinę Woźniacką (to jej pierwsze w sezonie zwycięstwo nad zawodniczką z Top 20) i bilans jej tegorocznych meczów to teraz 7-12. Pięć meczów wygrała na kortach ziemnych: jeden w Stuttgarcie, dwa w Oeiras i teraz dwa w Madrycie. Włoszka w swojej karierze wywalczyła dziewięć tytułów, z czego sześć na ceglanej mączce (Bogota 2007, Barcelona 2009, Budapeszt i Barcelona 2011, Katowice i Palermo 2013).

Pod koniec kwietnia Agnieszka Radwańska pokonała Robertę Vinci w Stuttgarcie
Pod koniec kwietnia Agnieszka Radwańska pokonała Robertę Vinci w Stuttgarcie

Vinci może się pochwalić dwoma wielkoszlemowymi ćwierćfinałami, osiągniętymi akurat nie w Paryżu, ale w Nowym Jorku (2012, 2013). Przede wszystkim jednak jest znakomitą deblistką. W swojej kolekcji ma 21. tytułów, z czego cztery wielkoszlemowe, wszystkie zdobyte wspólnie z Sarą Errani. W grze pojedynczej wszystkie dziewięć tytułów wywalczyła w turniejach rangi International. W 2011 roku zadebiutowała w Top 20 rankingu, a w czerwcu ubiegłego roku wspięła się na najwyższą w karierze 11. pozycję. Jej tegoroczne dokonania póki co są mizerne. Z pierwszych sześciu turniejów odpadła w I rundzie, a dwa spotkania z rzędu, poza Madrytem, wygrała jeszcze tylko w Oeiras w ubiegłym tygodniu, gdzie w ćwierćfinale uległa Jelenie Wiesninie.

Włoszka w tenisa zaczęła grać, gdy miała sześć lat. Na korty zabrał ją tata i długo była to dla niej tylko zabawa. - Od tego momentu aż do czasu, gdy miałam 13 lat grała głównie dla zabawy, choć wzięłam udział w kilku turniejach. Po tym jak wygrałam mistrzostwa Włoch do lat 12 zdałam sobie sprawę, że jestem wystarczająco dobra, aby zostać tenisistką - mówiła w 2005 roku w wywiadzie dla cyklu "Getting to know". - W wieku 13 lat przeniosłam się do Rzymu, aby trenować w Włoskiej Federacji. Miałam okazję trenować z kilkoma zawodniczkami, jak Antonella Serra Zanetti. W tym momencie zaczęłam podróżować po świecie i grać w turniejach. Gdy miałam 16 lat, zdałam sobie sprawę, że mogę zrobić karierę. Mój krajowy program był bardzo dobry i nastąpiło dobre przejście do zawodowego tenisa.

Radwańska w swoim dorobku ma 13 tytułów, z których tylko dwa zdobyła na korcie ziemnym (Stambuł 2008, Bruksela 2012). Tegoroczne zmagania na mączce rozpoczęła od poprowadzenia polskiej drużyny do zwycięstwa nad Hiszpanią w barażu o Grupę Światową Pucharu Federacji. Później w Stuttgarcie dotarła do ćwierćfinału, przegrywając z późniejszą mistrzynią Marią Szarapową. Teraz jest w III rundzie w Madrycie, choć losowanie dla niej wymarzone nie było. W I rundzie przyszło jej grać z tenisistką z drugiej 10, Eugenie Bouchard, a następnie przyszedł czas na bój z niewygodną dla niej Swietłaną Kuzniecową. Krakowianka najlepszy start w stolicy Hiszpanii zaliczyła dwa lata temu, gdy dopiero w walce o finał uległa Wiktorii Azarence.

Obie tenisistki uwielbiają grać w Pucharze Federacji. Vinci w tych rozgrywkach legitymuje się niewiarygodnym bilansem gier deblowych 18-0 (łącznie z singlem to 23-5). Jest ich triumfatorką z 2006, 2009 i 2013 roku. W tym sezonie wystąpiła tylko w półfinałowym meczu, w którym Włoszki nie dały rady na wyjeździe Czeszkom. Sama Roberta zagrała w jednym pojedynku, w którym uległa Petrze Kvitovej. Radwańska za to zdobyła sześć punktów w meczach ze Szwecją i Hiszpanią (cztery w singlu i dwa w deblu). Krakowianka w narodowej drużynie wygrała 41 z 48 rozegranych pojedynków i walnie się przyczyniła do tego, że Polska w przyszłym sezonie zagra w Grupie Światowej po raz pierwszy odkąd liczy ona osiem drużyn.

Vinci znana jest przede wszystkim ze znakomitego bekhendowego slajsa i ogromnej waleczności. Jak przystało na rasową deblistką doskonale posługuje się wolejem i grę na małe pola ma opanowaną do perfekcji. Pod tym względem jest bardzo podobna do Radwańskiej, która również ma znakomite czucie gry przy siatce. Obie świetnie operują drop szotem i lobem, imponują precyzją i znakomicie czytają grę. Mieszają rytm i rotację, przeplatają piłki płaskie i topspinowe, znakomicie wykorzystują geometrię kortu. Dzięki tym dwóm bajecznie wyszkolonym technicznie zawodniczkom, miłośnicy tenisowego artyzmu mogą być przygotowani na wytrawną ucztę, w której będzie się działo mnóstwo ciekawych rzeczy na całej długości i szerokości kortu. Niestety to spotkanie będą mogli obejrzeć jedynie kibice, którzy zdecydują się przyjść na kort 5 (nie ma na nim kamer). Radwańska jest tenisistką bardziej regularną i jeśli nagle nie wpadnie w jakiś dołek to powinna odnieść dość przekonujące zwycięstwo nad Vinci.

Polka wygrała sześć z siedmiu dotychczasowych meczów z Włoszką, w tym wszystkie cztery, jakie rozegrały na korcie ziemnym. Pod koniec kwietnia zmierzyły się w halowym turnieju w Stuttgarcie i krakowianka straciła pięć gemów. - Grałyśmy ze sobą dwa tygodnie temu, również na korcie ziemnym, ale tam było dużo szybciej niż tutaj, więc jest trochę inaczej - powiedziała Radwańska. - Aby wygrać mecz muszę być agresywna. Z jej strony wszystko wraca, więc nie będzie łatwo - nie będzie dużo błędów. Muszę przejąć kontrolę i korzystać z moich uderzeń. Jeśli Polka wygra osiągnie siódmy ćwierćfinał w sezonie, do tej pory tylko z dwóch turniejów odpadła wcześniej (w Sydney i Dubaju nie wygrała ani jednego meczu). Mecz zaplanowano jako drugi w kolejności na korcie 5, po deblu z udziałem braci Bryanów, który rozpocznie się o godz. 13:00. Radwańska i Vinci nie wyjdą jednak na kort wcześniej niż o godz. 15:00.

Mutua Madrid Open, Madryt (Hiszpania)
WTA Premier Mandatory, kort ziemny, pula nagród 4,24 mln dolarów
czwartek, 8 maja

III runda:
kort 5, nie przed godz. 15:00 czasu polskiego

Agnieszka Radwańska (Polska, 3)bilans: 6-1Roberta Vinci (Włochy)
3 ranking 20
25 wiek 31
173/56 wzrost (cm)/waga (kg) 163/60
praworęczna, oburęczny bekhend gra praworęczna, oburęczny bekhend
Kraków miejsce zamieszkania Tarent
Tomasz Wiktorowski trener Francesco Cina
sezon 2014
26-8 (26-8) bilans roku (główny cykl) 7-12 (7-12)
finał w Indian Wells najlepszy wynik ćwierćfinał w Oeiras
3-1 tie breaki 1-1
78 asy 52
1 245 133 zarobki ($) 414 630
kariera
2005 początek 1999
2 (2012) najwyżej w rankingu 11 (2013)
430-180 bilans zawodowy 473-318
13/6 tytuły/finałowe porażki (główny cykl) 9/1
15 415 142 zarobki ($) 6 655 650


Bilans spotkań pomiędzy Agnieszką Radwańską a Robertą Vinci (główny cykl)
:

RokTurniejEtapZwyciężczyniWynik
2008 Rzym II runda Radwańska 3:6, 6:2, 6:2
2009 New Haven I runda Radwańska 2:6, 6:2, 7:6(5)
2010 Rzym II runda Radwańska 6:1, 6:0
2012 Madryt III runda Radwańska 7:6(1), 6:4
2012 US Open IV runda Vinci 6:1, 6:4
2013 Sydney ćwierćfinał Radwańska 6:4, 7:5
2014 Stuttgart II runda Radwańska 6:3, 6:2

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Komentarze (37)
Jak Feniks z popiołu
8.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Do ort222 - wreszcie. 
avatar
ort222
8.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To skandal żeby Radwańska musiała grać na ostatnim korcie bez kamer, czy transmisji. Już nie lubię tego turnieju, to musi być celowe działanie, albo bezprzykładna głupota organizatorów. Wiadomo Czytaj całość
avatar
crzyjk
8.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Lince nic nie wychodzi, co się dotknie piłki to aut. 
avatar
RvR
8.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jazda ze slajsiarą Aga! :) 
avatar
RvR
8.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jazda ze slajsiarą Aga! :)