ATP Rzym: Novak Djoković wygrał trzygodzinne starcie w półfinale z Milosem Raoniciem
Novak Djoković wygrał w trzech setach z Milosem Raoniciem w półfinale turnieju ATP World Tour Masters 1000 w Rzymie i po raz piąty w karierze zagra w finale tej imprezy.
Ostatecznie o losach partii otwarcia decydował musiał tie break. Początkowo decydująca rozgrywka układała się po myśli Djokovicia, który objął prowadzenie 3-0, ale od tego momentu przegrał sześć punktów z rzędu. Raonić wyszedł na 6-3, a przy stanie 6-5 zamknął seta wygrywającym podaniem.
Raonić, turniejowa "ósemka", agresywne zagrania z głębi kortu przeplatał atakami - niekiedy chaotycznymi - przy siatce. Ta mieszanka działała destrukcyjnie na Serba, który już w gemach numer jeden i trzy drugiej odsłony musiał bronić się przed przełamaniem.
Pochodzącemu z Czarnogóry Kanadyjczykowi nie udało się uzyskać breaka, za to dokonał tego Djoković. 26-latek z Belgradu przełamanie uczcił głośnym okrzykiem, lecz po chwili mina mu zrzedła. Raonić wywalczył przełamanie powrotne najpierw popisując się cudownym skrótem, a przy break poincie posyłając return pod nogi serwującego Djokovicia.
O ile w początkowej fazie drugiej partii obaj tenisiści mieli słabszy okres serwisowy, o tyle od szóstego gema bardzo łatwo wygrywali własne podania i znów doszło do rozgrywki tie breakowej, w której Djoković był pod ścianą. Serb nie miał najmniejszego marginesu na błąd i go nie popełnił. Choć przegrywał już 2-3, zdołał wyrównać na 4-4 i wówczas zdobył trzy punkty z rzędu. Trzy punkty, których tak pragnął Raonić, bo dałyby mu one awans do finału.
Djoković wyszedł obronną ręką z opresji, a break wywalczony w premierowym gemie trzeciego seta pozwolił mu zyskać wiele pewności siebie. Raonić dzielnie walczył, miał nawet piłkę na odrobienie strat, jednakże jej nie wykorzystał. Jego poczynania zdominowały błędy, serwis i forhend już nie były tak pewnie zagrywane na przeciwną stronę kortu, a ataki przy siatce nie zaskakiwały Serba.Djoković, który triumfował w rzymskiej imprezie w latach 2008 i 2011, w walce o trzeci tytuł w zmierzy się z obrońcą trofeum, rozstawionym z "jedynką", Rafaelem Nadalem, bądź z oznaczonym numerem 12. Grigorem Dimitrowem.
Internazionali BNL d'Italia, Rzym (Włochy)
ATP World Tour Masters 1000, kort ziemny, pula nagród 2,884 mln euro
sobota, 17 maja
półfinał gry pojedynczej:
Novak Djoković (Serbia, 2) - Milos Raonić (Kanada, 8) 6:7(5), 7:6(4), 6:3
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!
ITF Zielona Góra: Natela Dżalamidze podwójną triumfatorką turnieju Lotto Cup