Roland Garros: Halep, Ivanović i Kvitova bez straty seta w III rundzie
Ana Ivanović pokonała Elinę Switolinę i awansowała do III rundy wielkoszlemowego Rolanda Garrosa. W tej fazie imprezy zameldowała się również Simona Halep.
Simona Halep (WTA 4) pokonała 6:2, 6:4 Heather Watson (WTA 92). W drugim gemie I seta Brytyjka miała szansę na przełamanie, ale po zepchnięciu rywalki do defensywy przy pomocy głębokiego returnu przestrzeliła forhend. W trzecim gemie Rumunka odebrała przeciwniczce podanie kończącym returnem forhendowym po krosie. Watson jednak natychmiast stratę odrobiła kapitalną kombinacją dwóch forhendów. Po zaliczeniu przełamania na 3:2, Halep uspokoiła grę i utrzymała podanie na sucho, posyłając asa i znakomitego drop szota. W siódmym gemie Brytyjka odparła break pointa, precyzyjnie odgrywając drop szota rywalki i wieńcząc akcję wolejem. Podwójnym błędem Watson dała Rumunce drugą szansę na przełamanie, ale obroniła się świetną kombinacją dwóch krosów - forhendowego i bekhendowego. Halep wypracowała sobie jednak trzeciego break pointa, przy którym Brytyjka wyrzuciła bekhend. W dziewiątym gemie zawodniczka z Konstancy zakończyła seta asem.
W gemie otwarcia II seta Watson zniwelowała jednego break pointa efektownym bekhendem po linii, ale drugiego Halep wykorzystała potężnym bekhendem wymuszającym błąd. Waleczna Brytyjka odrobiła stratę przełamania, ale w trzecim gemie znów oddała podanie, robiąc dwa proste błędy. W czwartym gemie Watson popisała się fenomenalnym forhendowym stop wolejem, ale Rumunka od 0-30 zdobyła cztery punkty i wyszła na 3:1. W siódmym gemie Brytyjka odparła trzy break pointy, popisując się świetnym drop szotem i posyłając wygrywający serwis. Wieńcząc piękną wymianę krosem bekhendowym ostatecznie utrzymała podanie. W 10. gemie Halep odparła break pointa wygrywającym serwisem, a szczęśliwy forhend po taśmie dał jej piłkę meczową. Watson nie zamierzała się poddać i obroniła ją krosem bekhendowym, a następnie miała drugą szansę na przełamanie, ale zmarnowała ją wyrzucając forhend. Wspaniały bekhend po linii przyniósł Halep drugiego meczbola, a spotkanie zakończyła efektownym forhendem.
W ciągu 79 minut gry Halep posłała 19 kończących uderzeń i miała 18 niewymuszonych błędów. Watson również wyszła na plus w bilansie piłek wygranych bezpośrednio do niewymuszonych błędów (22-20). Brytyjka dysponowała jednak słabym pierwszym podaniem (23 z 47 punktów). Rumunka przy swoim pierwszym serwisie zgarnęła 24 z 32 punktów. Było to drugie spotkanie obu zawodniczek - w ubiegłym sezonie w I rundzie US Open Halep wygrała w trzech setach. Kolejną rywalką 22-latki z Konstancy będzie Maria-Teresa Torro (WTA 55).
Mistrzyni Wimbledonu 2011 Petra Kvitova (WTA 6) pokonała 6:4, 6:4 Marinę Eraković (WTA 61). W trwającym 68 minut spotkaniu Czeszka popełniła aż 27 niewymuszonych błędów, ale miała też 17 kończących uderzeń. Nowozelandce naliczono siedem piłek wygranych bezpośrednio i dziewięć błędów własnych. Kvitová zdobyła 19 z 24 punktów przy swoim pierwszym podaniu oraz wykorzystała cztery z sześciu break pointów. W III rundzie zmierzy się z triumfatorką Rolanda Garrosa 2009 Swietłaną Kuzniecową (WTA 28), z którą wygrała wszystkie trzy dotychczasowe mecze. Na korcie ziemnym zmierzą się one ze sobą po raz pierwszy.W III rundzie jest Sara Errani (WTA 11), finalistka imprezy sprzed dwóch lat oraz finalistka z ubiegłego sezonu. Włoszka obroniła 12 z 16 break pointów i wygrała 6:2, 6:4 z Diną Pfizenmaier (WTA 90) po 94 minutach gry. Po stronie Niemki zapisano 32 kończące uderzenia i 38 niewymuszonych błędów. Errani naliczono 13 piłek wygranych bezpośrednio i 13 błędów własnych. W kolejnej rundzie spotka się ona z Julią Glushko (WTA 98) i będzie to pierwsza konfrontacja obu tenisistek.
Sorana Cirstea (WTA 26) zwyciężyła 6:2, 7:5 Telianę Pereirę (WTA 94). Rumunka zdobyła 21 z 26 punktów przy swoim pierwszym podaniu oraz wykorzystała cztery z siedmiu break pointów. Dopiero po raz czwarty w sezonie wygrała ona dwa spotkania z rzędu (wcześniej dotarła do ćwierćfinału w Pattaya City i Dubaju oraz odniosła dwa zwycięstwa w Pucharze Federacji w meczu z Serbkami). Cîrstea wzięła na Brazylijce rewanż za porażkę poniesioną w ubiegłym miesiącu w Charleston. W kolejnej rundzie spotka się z Jeleną Janković (WTA 7), z którą wygrała trzy z pięciu dotychczasowych meczów, w tym pięć lat temu w IV rundzie Rolanda Garrosa (9:7 w III secie). Rumunka zanotowała wówczas w Paryżu jedyny do tej pory wielkoszlemowy ćwierćfinał.
Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród w singlu kobiet 9,212 mln euro
czwartek, 29 maja
II runda gry pojedynczej:
Simona Halep (Rumunia, 4) - Heather Watson (Wielka Brytania, Q) 6:2, 6:4
Petra Kvitová (Czechy, 5) - Marina Eraković (Nowa Zelandia) 6:4, 6:4
Sara Errani (Włochy, 10) - Dinah Pfizenmaier (Niemcy) 6:2, 6:4
Ana Ivanović (Serbia, 11) - Elina Switolina (Ukraina) 7:5, 6:2
Sorana Cîrstea (Rumunia, 26) - Teliana Pereira (Brazylia) 6:2, 7:5
Program i wyniki turnieju kobiet
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!
Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)