- To był bardzo pozytywny tydzień. Rozegrałem trzy mecze i do tego wszystkie pod kontrolą. Awansować do drugiego tygodnia w Wielkim Szlemie i to bez straty seta jest czymś dobrym, dlatego jestem z tego zadowolony - ocenił swoje pierwsze tegoroczne występy na paryskiej mączce Rafael Nadal.
[ad=rectangle]
Ośmiokrotny triumfator Rolanda Garrosa wcale jednak nie wyglądał na tak szczęśliwego na pomeczowej konferencji. Hiszpan wyjawił, że narzeka na uraz pleców, który dał znać o sobie podczas sobotniego zwycięstwa nad Leonardo Mayerem 6:2, 7:5, 6:2. - W drugim secie poczułem ból w plecach i nie mogłem serwować z pełną mocą. Mam nadzieję, że to nic poważnego. Miałem już taki problem w Australii, a w ciągu całej kariery walczyłem z licznymi urazami i zawsze wracałem do pełni sił - wyznał obchodzący 3 czerwca swoje 28. urodziny Majorkanin.
W poniedziałek na drodze Nadala do ćwierćfinału stanie Serb Dusan Lajović, który po raz pierwszy w karierze doszedł do IV rundy w Wielkim Szlemie. - On jest młodym i dobrym zawodnikiem. Widziałem kilka jego meczów w telewizji. To wspaniałe, że mamy coraz więcej silnych młodych graczy w Tourze. Mam nadzieję, że nie za mocnych dla mnie! Zobaczymy w poniedziałek. Mam nadzieję, że będę na ten mecz przygotowany - zakończył lider rankingu ATP.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!