Roland Garros: Dzień sensacji w turnieju debla, Bob i Mike Bryanowie za burtą

Bob i Mike Bryanowie gładko przegrali w ćwierćfinale debla Rolanda Garrosa z parą Marcel Granollers / Marc Lopez. W poniedziałek z turnieju gry podwójnej odpadli też Daniel Nestor i Nenad Zimonjić.

Turniej gry podwójnej mężczyzn 113. edycji Rolanda Garrosa niesie ze sobą jeszcze więcej sensacyjnych rozstrzygnięć niż zmagania singlowe kobiet. Do fazy półfinałowej nie zakwalifikowała się bowiem ani jedna z ośmiu najwyżej rozstawionych par. Duet z najwyższym numerem rozstawienia, który pozostał jeszcze w grze, to oznaczeni "dziewiątką" Łukasz Kubot i Robert Lindstedt.
[ad=rectangle]
Już początek ćwierćfinałowych serii gier przyniósł dużą niespodziankę. Rozstawieni z numerem trzecim deblowi mistrzowie Rolanda Garrosa z 2010 roku, Daniel Nestor - który w Paryżu triumfował także w latach 2011-12 razem z Maksem Mirnym - i Nenad Zimonjić, po trzysetowej batalii ulegli Marinowi Draganji i Florinowi Mergei.

Chorwacko-rumuński debel, pogromcy z I rundy Mariusza Fyrstenberga i Marcina Matkowskiego, pokonali Kanadyjczyka i Serba, którzy kontynuowali serię 11 wygranych meczów z rzędu w tym sezonie, po trwającym dwie godziny i 18 minut thrillerze 6:7(2), 6:3, 7:6(4). Zarówno dla Dranganji, jak i Mergei to pierwszy w karierze awans do 1/2 finału turnieju wielkoszlemowego w jakiejkolwiek kategorii.

Do sensacyjnego rozstrzygnięcia doszło również w drugim ćwierćfinale. Najbardziej utytułowana para deblowa w historii, mistrzowie 98 turniejów głównego cyklu, w tym 15 Wielkiego Szlema, triumfatorzy Rolanda Garrosa z 2003 i 2013 roku, Bob i Mike Bryanowie, po raz pierwszy od czterech lat pożegnali się z paryską lewą Wielkiego Szlema przed półfinałem.

W 1/4 finału rozstawieni z numerem pierwszym Amerykanie ugrali zaledwie sześć gemów w spotkaniu z oznaczonymi "12" Marcelem Granollersem i Markiem Lopezem. Hiszpanie o finał zagrają z Draganją i Mergeą.

We wtorek swój ćwierćfinałowy pojedynek rozegrają mistrzowie Australian Open, Łukasz Kubot i Robert Lindstedt. Oznaczony numerem dziewiątym polsko-szwedzki duet zmierzy się z parą Andriej Gołubiew / Samuel Groth. Mecz ten będzie rozgrywany od godz. 11:00 czasu polskiego na korcie numer 1.

Ostatnią parę w najlepszej ósemce turnieju tworzą rozstawieni numerem 11. Francuzi Julien Benneteau i Edouard Roger-Vasselin oraz Argentyńczycy Maximo Gonzalez i Juan Monaco, którzy pojawią się na korcie numer 1 nie przed godz. 17:00.

Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród w deblu mężczyzn 1,812 mln euro
poniedziałek, 2 czerwca

ćwierćfinał gry podwójnej:

Marcel Granollers (Hiszpania, 12) / Marc López (Hiszpania, 12) - Bob Bryan (USA, 1) / Mike Bryan (USA, 1) 6:4, 6:2

Marin Draganja (Chorwacja) / Florin Mergea (Rumunia) - Daniel Nestor (Kanada, 3) / Nenad Zimonjić (Serbia, 3) 6:7(2), 6:3, 7:6(4)

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Komentarze (7)
avatar
tomasf33
2.06.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
dla mnie szok,że odpadli Bryan'owie. Ale tym lepiej dla polsko-szwedzkiej pary.Świetna również wiadomość,że bedzie transmisja z ich meczu :) 
avatar
skakun
2.06.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Super, że będzie transmisja w ES2. 
avatar
buka91
2.06.2014
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Nie pompujmy, ale Łukasz i Robert znów mają szansę na wspaniały wynik w Szlemie. 
avatar
aśka.
2.06.2014
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Drugi turniej wielkoszlemowy, w którym los sprzyja polsko-szwedzkiemu deblowi.
Oby tylko wykorzystali to!