ATP Halle: Pewny awans Gaela Monfilsa, porażki Michaiła Jużnego i Richarda Gasqueta

Richard Gasquet i Michaił Jużny już w I rundzie pożegnali się z turniejem ATP w Halle. Awans do II rundy uzyskał Gael Monfils, a niesamowity bój stoczyli ze sobą Yen-Hsun Lu i Mate Pavić.

Marcin Motyka
Marcin Motyka
Michaił Jużny, który w ubiegłym sezonie był o krok od zwycięstwa w turnieju ATP w Halle, przegrywając dopiero trzysetowe starcie w finale z Rogerem Federerem, z tegoroczną edycją Gerry Weber Open pożegnał się już po pierwszym meczu. W I rundzie rozstawiony z numerem szóstym Rosjanin nie poradził sobie z potężnie serwującym Ivo Karloviciem. Uwielbiający grę na trawie 35-letni Chorwat w ciągu 63 minut posłał 23 asy serwisowe i ani razu nie dał się przełamać, wygrywając 6:3, 6:4.
Karlović, dla którego to pierwsza wygrana w czwartej konfrontacji z Jużnym, w II rundzie powalczy z Yen-Hsunem Lu, z którym w głównym cyklu ma bilans 1-1. We wtorek Tajwańczyk wygrał dramatyczny bój z chorwackim kwalifikantem Mate Paviciem 7:6(2), 6:7(11), 7:6(5). W drugim dniu turnieju nie powiodło się również innemu rozstawionemu tenisiście, Richardowi Gasquetowi. Oznaczony numerem piątym Francuz, który w tym sezonie zmaga się poważnymi kłopotami z plecami i jest daleki od optymalnej dyspozycji, przegrał w dwóch setach z Robinem Haase. - Pokonałem tenisistę, który świetnie gra nie tylko na trawie, ale też na innych nawierzchniach. Sądzę, że jeżeli w kolejnych rundach będę grał tak, jak dzisiaj, to mogę w tym turnieju dojść daleko - mówił zadowolony Holender.

- Przyjechałem tutaj późno, w sobotę, w niedzielę trenowałem dwie godziny, a w poniedziałek miałem mecz deblowy, który bardzo mi pomógł w zapoznaniu się z nawierzchnią. Jestem zadowolony ze swojego serwisu, bo to ważna broń na trawie. Starałem się grać agresywnie i jestem z tego powodu szczęśliwy - dodał Holender, który w II rundzie zagra z pogromcą Łukasza Kubota, Alejandro Fallą.

Wtorek był nieszczęśliwy nie tylko dla tenisistów rozstawionych, ale też dysponujących jednoręcznym bekhendem. Po Gasquecie i Jużnym odpadł inny "jednoręki bandyta", Albano Olivetti. Francuz, szczęśliwy przegrany z kwalifikacji, który wskoczył do głównej drabinki, ponieważ z turnieju wycofał się Tommy Haas, ugrał tylko sześć gemów ze Steve'em Johnsonem.

Rywalem Amerykanina w walce o ćwierćfinał Gerry Weber Open będzie Tejmuraz Gabaszwili. Pochodzący z Gruzji reprezentant Rosji w dwie godziny i 40 minut wygrał 6:7(9), 6:3, 7:6(4) z ukraińskim kwalifikantem Ilją Marczenko.

Swojego pierwszego rywala poznał rozstawiony z numerem czwartym Kei Nishikori. Japończyk w II rundzie zmierzy się z Gaelem Monfilsem. Francuz sprawił zawód miejscowej publiczności po raz piąty w piątej bezpośredniej konfrontacji ogrywając Niemca Benjamina Beckera.

Gerry Weber Open, Halle (Niemcy)
ATP World Tour 250, kort trawiasty, pula nagród 711 tys. euro
wtorek, 10 czerwca

I runda gry pojedynczej:

Robin Haase (Holandia) - Richard Gasquet (Francja, 5) 6:4, 6:4
Ivo Karlović (Chorwacja) - Michaił Jużny (Rosja, 6) 6:3, 6:4
Gaël Monfils (Francja) - Benjamin Becker (Niemcy) 6:1, 7:5
Tejmuraz Gabaszwili (Rosja) - Ilja Marczenko (Ukraina, Q) 6:7(9), 6:3, 7:6(4)
Yen-Hsun Lu - Mate Pavić (Chorwacja, Q) 7:6(2), 6:7(11), 7:6(5)
Steve Johnson (USA) - Albano Olivetti (Francja, LL) 6:4, 6:2

wolne losy: Rafael Nadal (Hiszpania, 1); Roger Federer (Szwajcaria, 2); Milos Raonić (Kanada, 3); Kei Nishikori (Japonia, 4)

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×