Wimbledon: Kapitalny występ Vaska Pospisila i Jacka Socka, Bryanowie zdetronizowani!

Vasek Pospisil i Jack Sock po pięciosetowej batalii zostali triumfatorami turnieju debla Wimbledonu 2014. W sobotnim finale kanadyjsko-amerykańska para pokonała broniących tytułu braci Bryanów.

Bob i Mike Bryanowie pozostają bez wielkoszlemowego tytułu w 2014 roku. W Australian Open reprezentanci USA odpadli w III rundzie, z kolei podczas Rolanda Garrosa zatrzymani zostali na etapie ćwierćfinału. W sobotę Amerykanie liczyli na czwarty w karierze triumf w Wimbledonie i zarazem 16. w Wielkim Szlemie, lecz na ich drodze skutecznie stanęli debiutujący razem w imprezie tej rangi Vasek Pospisil i Jack Sock.
[ad=rectangle]
Kanadyjczyk i Amerykanin, który w 2011 roku sięgnął wspólnie z Melanie Oudin po tytuł w grze mieszanej US Open, rozpoczęli mecz od utraty podania, ale błyskawicznie odrobili stratę. Od tego momentu serwis stał się podstawową bronią obu par, a o losach dwóch pierwszych partii decydowały pojedyncze punkty w tie breakach.

Po dwóch setach na tablicy wyników był remis, a w siódmym gemie trzeciej partii do ataku przystąpili Pospisil i Sock, którzy zdobyli cenne przełamanie. Wywalczonego prowadzenia nie oddali już do samego końca i kibice zasiadający na trybunach kortu centralnego stawali powoli się świadkami sporej niespodzianki.

W czwartej partii Bryanowie uratowali się od utraty serwisu w trzecim gemie, po czym sami przełamali podanie Kanadyjczyka. Amerykanie nie zmarnowali przewagi i o losach tytułu zadecydował piąty set, w którym początkowo obie pary kapitalnie serwowały.

Przy stanie 4:5 Bob Bryan popełnił podwójny błąd, co oznaczało dwa meczbole dla Socka i Pospisila. Leworęczny Amerykanin posłał jednak dwa potężne serwisy, po czym reprezentanci USA wyrównali na po 5. Chwilę później w opałach znalazł się praworęczny Mike, który też obronił asami dwa meczbole. Radość bliźniaków nie trwała jednak długo. Kanadyjsko-amerykański duet wygrał starcie przy siatce, a przy piątej piłce meczowej Sock zagrał kapitalnego winnera po linii, wieńcząc tym samym cały pojedynek!

Po trzech godzinach i 6 minutach Sock i Pospisil pokonali Bryanów 7:6(5), 6:7(3), 6:4, 3:6, 7:5. Amerykańsko-kanadyjska para posłała 27 asów, skończyła 39 piłek, a pomyliła się tylko siedem razy. Co ciekawe o trzy punkty więcej (165-162) wygrali w całym meczu Bryanowie, którzy w swoim 149. wspólnym finale starali się o 99. mistrzostwo w głównym cyklu.

24-letni Pospisil po raz pierwszy w swojej karierze wystąpił w finale gry podwójnej zawodów głównego cyklu i wywalczył premierowe trofeum. Z kolei 21-letni Sock sięgnął po drugie mistrzostwo, bowiem w 2013 roku triumfował w Delray Beach, gdzie partnerował mu James Blake. Zwyciężając w Wimbledonie 2014, Pospisil i Sock mogą być niemal pewni miejsca w tegorocznych Finałach ATP World Tour.

The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród w deblu mężczyzn 1,467 mln funtów
sobota, 5 lipca

finał gry podwójnej:

Vasek Pospisil (Kanada) / Jack Sock (USA) - Bob Bryan (USA, 1) / Mike Bryan (USA, 1) 7:6(5), 6:7(3), 6:4, 3:6, 7:5

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Komentarze (9)
avatar
qasta
6.07.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
...bo cieszy się gdzie indziej... Tak, bardzo mnie ucieszył ten sukces Vaszka a Jackowi w deblu kibicowałem od czasu współpracy z Blake'm, James nieźle przygotował swojego ucznia i teraz na pew Czytaj całość
avatar
buka91
5.07.2014
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Ale to był mecz! Esencja debla. 
avatar
RvR
5.07.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Waszek wygrał tytuł, a qasta milczy... :( 
avatar
Grzymisław
5.07.2014
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
3 wielki szlem roku i 3 porażka bliźniaków Bryan.
Para solidnych singlistów ich zdołała pokonać... Fakt - byli raczej lepsi. Miażdżąca przewaga w serwisie, a poza tym też grali na ogół dobrze,
Czytaj całość
avatar
aag
5.07.2014
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Vaseeeek :D!!!! everything is Pospisil :)! tyle gadania o Kanadajczykach, ze Milos, ze Genie, ale to Vasek po cichu, bez blasku fleszy siegnal po trofeum :) super!