"Syn może nie zagrać do końca sezonu. Dziś późnym wieczorem ląduje w Warszawie i od razu jedzie na badania. To znowu trzeszczka" zacytował słowa mamy Jerzego Janowicza, Anny Szalbot-Janowicz, na swoim profilu na Twitterze dziennikarz Przeglądu Sportowego Bartosz Gębicz.
[ad=rectangle]
Najlepszy polski tenisista, który skreczował w środowym meczu I rundy turnieju ATP w Båstad z Dusanem Lajoviciem, znów ma problemy z trzeszczką, malutką kostką umiejscowioną poniżej stawu śródstopno-paliczkowego, która pełni ważną funkcję w amortyzacji, absorpcji uderzeń i właściwym rozmieszczeniu nacisku podczas stawiania stopy na podłożu.
Dla Janowicza to nie pierwsze takie kłopoty w karierze. Właśnie uraz trzeszczki przeszkodził mu w pełnych przygotowaniach do sezonu 2014.
Jeżeli sprawdzą się najgorsze przypuszczenia i Polak będzie potrzebował operacji, w tym sezonie już nie pojawi się na korcie w rozgrywkach cyklu ATP World Tour.
[b]Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!
[/b]