WTA Stanford: Cibulkova nie obroni tytułu, Ivanović wygrała 40. mecz w sezonie

Ana Ivanović pokonała Sabinę Lisicką i awansowała do II rundy turnieju WTA Premier w Stanfordzie. Broniąca tytułu Dominika Cibulkova przegrała z Garbine Muguruzą.

Ana Ivanović (WTA 11) jako pierwsza zawodniczka wygrała w sezonie 40 meczów. We wtorek pokonała 7:6(2), 6:1 Sabinę Lisicką (WTA 29), wracając z 1:4 w I secie. W trwającym 82 minuty spotkaniu Serbka obroniła osiem z 10 break pointów, a sama cztery razy przełamała Niemkę. Ivanović po raz trzeci w karierze osiągnęła granicę 40 zwycięskich meczów w sezonie. Wcześniej udało się jej to w 2007 (40 w sierpniu, a na koniec roku 51) oraz w 2013 (ostatni wygrany mecz w roku był tym 40.).
[ad=rectangle]
- Na pewno nie myślałam o tym, nie byłam na tym skupiona, ale to tylko daje mi więcej radości i pewności siebie - powiedziała Serbka. - Grać i rywalizować to jest to, co kocham robić. Odniesienie tak wielu zwycięstw jest czymś miłym i to mnie inspiruje do ciężkiej pracy, by stać się jeszcze lepszą i wrócić do Top 10, co jest moim celem od długiego czasu. W kolejnej rundzie była liderka rankingu spotka się z kanadyjską kwalifikantką Carol Zhao (WTA 421), która wygrała 6:2, 1:0 z Yaniną Wickmayer (WTA 65), po tym jak belgijska półfinalistka imprezy sprzed dwóch lat skreczowała z powodu choroby wirusowej.

Dominika Cibulkova (WTA 12) przegrała 2:6, 6:4, 2:6 z Garbine Muguruzą (WTA 28) i nie obroni tytułu. Przed rokiem Słowaczka pokonała w finale Agnieszkę Radwańską. W spotkaniu z Hiszpanką popełniła 10 podwójnych błędów przy zaledwie jednym asie. Muguruza również miała 10 takich pomyłek, ale posłała też osiem asów. Przy swoim pierwszym podaniu 20-latka z Barcelony zdobyła 34 z 48 punktów i odniosła drugie zwycięstwo nad Cibulkovą (w ubiegłym sezonie w Den Bosch wygrała 6:4, 6:4). Kolejną jej rywalką będzie inna Słowaczka, Daniela Hantuchova (WTA 33), która wróciła ze stanu 0:2 w I secie i pokonała 6:3, 6:4 Paulę Ormaecheę (WTA 89). Była piąta rakieta globu miała cztery okazje na przełamanie Argentynki i wszystkie wykorzystała. Przy swoim pierwszym podaniu straciła tylko sześć punktów.

Monica Puig (WTA 71) wygrała 6:3, 7:5 z Carlą Suarez (WTA 16). W trwającym 98 minut spotkaniu Portorykanka popełniła siedem podwójnych błędów i cztery razy oddała podanie, ale sama wykorzystała sześć z 12 break pointów. Przy drugim serwisie Hiszpanki zdobyła 14 z 22 punktów. O trzeci ćwierćfinał w sezonie (po Monterrey i Strasburgu) Puig zagra z kwalifikantką Sachią Vickery (WTA 193), z którą wygrała oba dotychczasowe mecze w cyklu ITF.

Bank of the West Classic, Stanford (USA)
WTA Premier, kort twardy, pula nagród 710 tys. dolarów
wtorek, 29 lipca

I runda gry pojedynczej:

Ana Ivanović (Serbia, 5) - Sabina Lisicka (Niemcy) 7:6(2), 6:1
Garbiñe Muguruza (Hiszpania) - Dominika Cibulková (Słowacja, 6) 6:2, 4:6, 6:2
Monica Puig (Portoryko) - Carla Suárez (Hiszpania, 7) 6:3, 7:5
Daniela Hantuchová (Słowacja) - Paula Ormaechea (Argentyna) 6:3, 6:4
Carol Zhao (Kanada, Q) - Yanina Wickmayer (Belgia) 6:2, 1:0 i krecz

Komentarze (8)
avatar
żiżu
30.07.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wygrana Garbine wyjątkowo mnie ucieszyła , bardzo by chciał jej meczu z Agnieszką w SF. Z wiadomych względów w tym sezonie życzę samych 1 rund Cibulkowej , po cichu liczę też na to że Coco Synó Czytaj całość
wislok
30.07.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dziw bierze,ze nie jest w tej 10 jeszcze,a jest taka Jankovic- uroki matematyki i tego rankingu. Ano wygraj 4 mln dol :)
Bardzo dobry mecz wczoraj, po raz kolejny pokazała pewność siebie, opan
Czytaj całość
Kamil na-kawe.net
30.07.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gratulujemy "czterdziechy" ;)W międzyczasie umówcie się na tenisa z chętnymi osobami w Waszym mieście lub utwórzcie grupę zrzeszającą miłośników tego sportu w Waszej okolicy :) na-kawe.net/grup Czytaj całość
Lady Aga
30.07.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie lubię zachowań Dominiki na korcie, ale trzeba przyznać że ładna to ona jest. 
avatar
ASCJLR
30.07.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda Domi :( ,dzielnie walczyła.