WTA Stanford: Hiszpanki za mocne, Paula Kania i Katerina Siniakova bez tytułu

Paula Kania i Katerina Siniakova przegrały z Garbine Muguruzą i Carlą Suarez w finale turnieju WTA Premier na kortach twardych w Stanfordzie.

Dla 21-letniej Pauli Kani i młodszej o trzy lata Kateriny Siniakovej był to pierwszy wspólny występ i od razu zawędrowały do finału turnieju rangi Premier w Stanfordzie. W niedzielę za mocne dla nich okazały się rozstawione z numerem drugim Garbine Muguruza i Carla Suarez. Hiszpanki wygrały 6:2, 4:6, 10-5.
[ad=rectangle]
W czwartym gemie I seta Kania oddała podanie mimo prowadzenia 40-0. W ósmym gemie Polka po raz drugi została przełamana. W trzecim gemie II seta serwis utraciła Muguruza, ale Hiszpanki natychmiast stratę odrobiły, po raz trzeci przełamując sosnowiczankę. W dziewiątym gemie Kania zademonstrowała kapitalnego woleja, a podanie podwójnym błędem oddała Suárez. Seta gemem serwisowym do 15 zakończyła Siniaková.

W super tie breaku Hiszpanki odskoczyły na 3-0 i nie oddały już tej przewagi. Przy stanie 2-4 Kania popełniła podwójny błąd, a punkt na 6-2 świetnym stop wolejem zdobyła Suárez. Zawodniczki z Półwyspu Iberyjskiego zaczęły się jednak gubić. Dwie piłki z głębi kortu w siatkę wpakowała Muguruza, a Suárez zepsuła prostego woleja i było już tylko 6-5. Siniaková przestrzeliła jednak krosa bekhendowego, a następnie małą wojnę przy siatce z Muguruzą przegrała Kania. Pewny wolej Suárez dał Hiszpankom cztery piłki mistrzowskie. Mecz świetnym returnem wymuszającym błąd na Siniakovej zakończyła Carla.

Dla Kani był to trzeci finał w głównym cyklu. Dwa lata temu święciła triumf w Taszkencie wspólnie z Poliną Pechową, a w ubiegłym miesiącu w parze z Oksaną Kałasznikową uległy Misaki Doi i Elinie Switolinie. W poniedziałek zadebiutuje ona w Top 100 rankingu deblistek. Sosnowiczanka w Stanfordzie wystąpiła również w singlu. Przeszła eliminacje, ale w I rundzie zbyt wymagającą rywalką okazała się dla niej Venus Williams. Siniaková w głównym cyklu w grze podwójnej zadebiutowała przed miesiącem. W Bad Gastein (z Barborą Krejcikovą) i Baku (z Alaksandrą Sasnowicz) odpadła w I rundzie.

Muguruza wywalczyła trzeci tytuł w deblu - wcześniej w Hobart w 2013 wspólnie z Marią-Teresą Torro-Flor i w kwietniu tego roku w Marrakeszu w parze z Rominą Oprandi. Wspólnie z Suárez wystąpiła w drugim finale. W tym sezonie w Madrycie dla Hiszpanek, które później doszły do półfinału Rolanda Garrosa, za mocne okazały się Sara Errani i Roberta Vinci. W sumie dla Muguruzy jest to czwarty tytuł w głównym cyklu - na początku sezonu zwyciężyła w singlu w Hobart. Suárez sięgnęła po pierwsze deblowe trofeum. W kwietniu tego roku w Oeiras święciła ona pierwszy singlowy triumf. Pokonała wówczas Swietłaną Kuzniecową, wracając z 1:4 w III secie.

Bank of the West Classic, Stanford (USA)
WTA Premier, kort twardy, pula nagród 710 tys. dolarów
niedziela, 3 sierpnia

finał gry podwójnej:

Garbiñe Muguruza (Hiszpania, 2) / Carla Suárez (Hiszpania, 2) - Paula Kania (Polska) / Kateřina Siniaková (Czechy) 6:2, 4:6, 10-5

Komentarze (9)
avatar
sekup
4.08.2014
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Nie szufladkować mi tu Pauli i nie zaliczać tego finału jako jej największego sukcesu w karierze (tomek33 vel stanzuk) nawet w dotychczasowej! To żadna kariera, to dopiero preludium, aperitif j Czytaj całość
avatar
The King of SF
4.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Super wyniki 
Lady Aga
4.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kani return dzis troche zawodzil... Niestety nie da sie wspaniale grac przez caly turniej. Ale i tak brawa wielkie sie naleza ! 
avatar
RvR
4.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Paula za cały turniej, bo wyniki robią wrażenie! Powodzenia w kolejnych startach! :) 
avatar
RafaCaro
4.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Paula! Powodzenia w następnych turniejach ;)