Blisko 33-letnia Serena Williams zapewniła sobie udział w kobiecym Masters dzięki piątkowemu zwycięstwu nad Jekateriną Makarową w półfinale US Open. Utytułowana Amerykanka w Mistrzostwach WTA zaprezentuje się po raz dziewiąty w karierze i będzie się starała wygrać te zawody po raz trzeci z rzędu. Wcześniej reprezentantka USA triumfowała również w tej imprezie w 2001 roku, gdy odbywała się ona w Monachium.
[ad=rectangle]
- Mistrzostwa WTA to mój ostateczny cel na każdy sezon, dlatego jestem podekscytowana, że wystąpię w nich po raz kolejny i będę mogła bronić tytułu. Nie mogę się już doczekać, by w Singapurze rywalizować z najlepszymi tenisistkami świata - powiedziała reprezentantka USA. Williams w 2014 roku wygrała turnieje w Brisbane, Miami, Rzymie, Stanfordzie oraz Cincinnati, a w niedzielę stanie w Nowym Jorku przed szansą na wygranie swojego 18. Szlema w grze pojedynczej.
W tegorocznych Mistrzostwa WTA weźmie udział osiem najlepszych singlistek i osiem najlepszych par sezonu. W deblu pewne udziału w Masters są jak na razie tylko Włoszki Sara Errani i Roberta Vinci.
A Masters dla kogoś innego (Simons, Ana jeśli się załapie),
I fajne bezkrólewie będzie