Novak Djoković: Moja gra nie była taka, jakiej od siebie oczekiwałem

- Kei wykorzystał moje błędy, a ja nie byłem w stanie tego robić z jego złymi zagraniami. Po prostu nie byłem sobą. Czuję się rozczarowany - mówił po przegranym półfinale US Open Novak Djoković.

Marcin Motyka
Marcin Motyka
- Spodziewałem się, że on będzie w stanie dobrze grać nawet przez pięć setów, ponieważ miał dwa wolne dni przed meczem. Przed US Open nie grał, więc mógł się odpowiednio przygotować do tego turnieju. To przełom w jego karierze. Bardzo mu gratuluję, bo zagrał świetny mecz i był lepszy ode mnie - mówił po porażce z Keiem Nishikorim Novak Djoković.
Serb przegrał w półfinale z Japończykiem 4:6, 6:1, 6:7(4), 3:6 i po raz pierwszy od 2009 roku nie awansował do finału US Open. - Był szybszy i grał bardziej agresywnie ode mnie. Po tym pojedynku mogę powiedzieć, że jest graczem kompletnym i ma jeden z najlepszych oburęcznych bekhendów na świecie. Świetnie się porusza, jest bardzo szybki i gdy dostanie krótszą piłkę, natychmiast atakuje - docenił postawę sobotniego rywala lider rankingu ATP. - Moja gra nie była taka, jakiej od siebie oczekiwałem - kontynuował 27-latek z Belgradu. - Oprócz drugiego seta, w pozostałych nie grałem na odpowiednim poziomie. Popełniłem wiele niewymuszonych błędów, zagrywałem krótkie piłki. Po prostu nie byłem sobą.

Mecz rozgrywany był w trudnych warunkach atmosferycznych, przy wysokiej wilgotności i temperaturze przekraczającej 35 °C. - Warunki były trudne, szczególnie we znaki dawała się wilgotność powietrza, ale obaj musieliśmy sobie z tym radzić. Kei spędził na korcie w poprzednich rundach więcej czasu niż ja, rozegrał dwa pięciosetowe mecze, więc pogoda nie może być żadnym moim usprawiedliwieniem - nie szukał wymówek mistrz nowojorskiej imprezy z 2011 roku.

- Kei wykorzystał moje błędy, a ja nie byłem w stanie tego robić z jego złymi zagraniami. Czuję się rozczarowany, ale taki jest sport. To jeszcze nie koniec sezonu. Chcę tegoroczną rywalizację zakończyć tak, jak przed rokiem - powiedział serbski tenisista, który ubiegły sezon zakończył serią 24 wygranych meczów i triumfami w turniejach w Pekinie, Szanghaju, Paryżu i w Finałach ATP World Tour.

Źródło: Press Focus/x-news
Czy Novak Djoković do końca sezonu utrzyma pozycję lidera rankingu ATP?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×