Roger Federer: 18. tytuł w Wielkim Szlemie? Nie za wszelką cenę
- Spodziewałem się więcej, ale on grał agresywnie i był bardzo pewny siebie. Serwował tak wspaniale, że nie miałem wielu szans - mówił po przegranym półfinale US Open Roger Federer.
- Spodziewałem się więcej od siebie, ale pogratulowałem Marinowi - kontynuował trzeci obecnie tenisista świata. - Czułem, że stać go na dobry wynik w US Open, może nawet na zwycięstwo, i powiedziałem mu to przy siatce. Jestem sportowcem, chcę wygrać każdy mecz, ale cieszę się z sukcesu Marina. Zasłużył na to.
Helwetowi tym razem nie udało się powtórzyć wyczynu z ćwierćfinału, gdy pokonał Gaela Monfilsa, choć przegrywał 0-2 w setach. - W meczu z Monfilsem byłem pewien, że jestem w stanie odrobić stratę, a tym razem nie czułem tej pewności, bo Marin grał bardzo agresywnie i mocno serwował. Z Monfilsem łatwiej mi było o przełamania, a Marin swoim serwisem maksymalnie utrudnił mi returnowanie - przyznał bazylejczyk.
Federer ma na koncie rekordowe 17 triumfów wielkoszlemowych. - 18. tytuł w Wielkim Szlemie? Nie za wszelką cenę - odpowiedział, zapytany, czy zdobycie 18. wielkoszlemowego mistrzostwa jest jego głównym celem. - Oznaczałoby to dla mnie dużo, ale nie potrzebuję tego, by być bardziej szczęśliwy. Cały czas ciężko pracuję, aby wygrywać turnieje, a nie tylko po to, by zdobyć 18. wielkoszlemowy tytuł - zakończył.