Po pierwszym secie pojedynku Venus Williams z Lucie Hradecką nic nie zapowiadało, że była liderka rankingu WTA znajdzie się w tak dużych opałach. W drugiej partii jedynego breaka uzyskała Czeszka, a w trzeciej odsłonie Amerykanka była przy stanie 5:6 i 0-30 o dwie piłki od porażki. Ostatecznie jednak, po dwóch godzinach i 10 minutach, Williams zwyciężyła 6:3, 4:6, 7:6(3).
[ad=rectangle]
- Ona naprawdę nie bała się podjąć ryzyka. Uderzała piłkę tak mocno, jak tylko potrafi. Jeśli będzie w stanie utrzymać taki poziom gry, to stać ją na miejsce w czołówce światowego rankingu. Jestem szczęśliwa, że wygrałam te kilka ostatnich piłek i zwyciężyłam w całym meczu. Nie było łatwo jej pokonać, ale to był naprawdę znakomity występ z jej strony - chwaliła Hradecką starsza z sióstr Williams, która o miejsce w niedzielnym finale spotka się z rozstawioną z numerem czwartym Shelby Rogers. Amerykanka pokonała w piątek 6:4, 6:2 Tatjanę Marię.
Po 15 latach w półfinale zawodów głównego cyklu wystąpi Mirjana Lucić-Baroni. Chorwatka ostatni raz grała w tej fazie podczas wielkoszlemowego Wimbledonu 1999. - To dla mnie niesamowicie ekscytujący czas. W ciągu ostatniego miesiąca pracowałam naprawdę ciężko z moim nowym trenerem, Julianem Alonso. Kocham ciężko pracować. Zagrałam znakomicie podczas US Open i teraz jestem w stanie kontynuować tę passę tutaj. To dla mnie dobry znak i nie mogę się już doczekać kolejnego sezonu - powiedziała Lucić-Baroni, która w ćwierćfinale pokonała 7:5, 6:0 Sesil Karatanczewą.
W sobotę na drodze 32-letniej Lucić-Baroni stanie Julia Görges. Rozstawiona z numerem piątym Niemka pokonała 6:7(6), 7:5, 6:2 Andreę Hlavackovą, choć w drugiej partii przegrywała już 2:4. Dla reprezentantki naszych zachodnich sąsiadów to pierwszy półfinał od styczniowego turnieju w Pattaya City.
Coupe Banque Nationale, Quebec City (Kanada)
WTA International, kort dywanowy w hali, pula nagród 250 tys. dolarów
piątek, 12 września
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Venus Williams (USA, 1/WC) - Lucie Hradecká (Czechy) 6:3, 4:6, 7:6(3)
Shelby Rogers (USA, 4) - Tatjana Maria (Niemcy) 6:4, 6:2
Julia Görges (Niemcy, 5) - Andrea Hlaváčková (Czechy) 6:7(6), 7:5, 6:2
Mirjana Lučić-Baroni (Chorwacja) - Sesil Karatanczewa (Kazachstan) 7:5, 6:0