ATP Wiedeń: Druga próba Michała Przysiężnego, Polak przed trudnym zadaniem

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Michał Przysiężny wystąpi w eliminacjach do turnieju rangi ATP World Tour 250, rozgrywanego na kortach twardych w hali w Wiedniu.

Michał Przysiężny po występach w Azji wraca do Europy, a dokładnie do Wiednia, gdzie spróbuje swoich sił w kwalifikacjach do turnieju głównego. W stolicy Austrii, we wcześniejszych latach Przysiężny gościł tylko raz, w 2011 roku. Trzy lata temu głogowianin przygodę z Erste Open zakończył na II rundzie eliminacji, okazując się słabszym od Rubena Bemelmansa.

Trzystopniowe kwalifikacje w Wiedniu Polak rozpocznie od pojedynku z Miloslavem Mecirem, który w rankingu ATP jest notowany na 189. miejscu. Sobotnia konfrontacja będzie pierwszym spotkaniem obu zawodników w głównym cyklu. [ad=rectangle] Po potencjalnym awansie do II rundy reprezentanta Polski czeka trudne wyzwanie. Jego rywalem może zostać Borna Corić, rozstawiony w kwalifikacjach z "szóstką" i tegoroczny pogromca Jerzego Janowicza, lub Yoshihito Nishioka, który w tym sezonie po raz pierwszy wszedł do drugiej setki rankingu ATP.

W decydującej fazie Polak może trafić na Jamesa Warda, oznaczonego "trójką", lub Mate Delicia, z którym Przysiężny w tym sezonie spotkał się w Dusseldorfie i musiał uznać wyższość Chorwata.

Starcie Przysiężnego z Mecirem zostało zaplanowane jako 8. mecz na drugim korcie od godz. 9:00 czasu polskiego.

Źródło artykułu:
Czy Michał Przysiężny zdoła przejść kwalifikacje w Wiedniu?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (2)
avatar
Eleonora
11.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niestety Pan Michał przegrał z Mecirem w 1 rundzie eliminacji! Adieu Vienna! A może jednak lepszy wybór był Sztokholm i ewentualny debel z Herbertem w rezerwie może również skutecznie jak w T Czytaj całość
avatar
Eleonora
11.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie Michale proszę porozumieć się z Herbertem i razem startować w turniejach , aby móc grać również w debla. Może będzie powtórka z Tokio? Szkoda marnować potencjału! A tak Pan w Wiedniu, a H Czytaj całość