Serena Williams i Maria Szarapowa odniosły się do komentarza Szamila Tarpiszczewa

Serena Williams odpowiedziała Szamilowi Tarpiszczewowi, który nazwał ją i jej siotrę Venus "braćmi Williams". Stronę Amerykanki poparła Maria Szarapowa, za co została skrytykowana w ojczyźnie.

Goszcząc w programie telewizyjnym "Vecherniy Urgant", Szamil Tarpiszczew obraził i zakwestionował płeć sióstr Sereny i Venus Williams, nazywając Amerykanki "braćmi Williams". Władze WTA ukarały prezesa Rosyjskiej Federacji Tenisa oraz członka Rosyjskiego i Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego grzywną, a także na rok zakazały uczestniczenia i działania przy imprezach rangi WTA Tour oraz pozbawiły go funkcji dyrektora turnieju Kremlin Cup.
[ad=rectangle]
W niedzielę w Singapurze podczas otwartego spotkania z mediami przed startem Mistrzostw WTA Serena pierwszy raz odniosła się do słów Rosjanina. - Myślę, że władze WTA wykonały świetną robotę, natychmiast wykazując inicjatywę i potępiając jego uwagi. Jego słowa miały bardzo seksistowskie i rasistowskie znaczenie.

- Mogę powiedzieć, że WTA zrobiło wszystko, co mogło. Nie byłam zadowolona z jego komentarza i myślę, że wiele innych osób także. W tych czasach, w 2014 roku, takie słowa są nie do przyjęcia - dodała Amerykanka.

Tarpiszczewa skrytykowała również Maria Szarapowa. - Jego słowa były bardzo niestosowne i cieszę się, że tak wiele osób, w tym WTA, zareagowało na nie. To było bardzo nieodpowiedzialne z jego strony, zwłaszcza że on, jako członek Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, ma wielką pozycję i ponosi odpowiedzialność za to, co się dzieje w sporcie - mówiła Rosjanka.

Szarapowa, która stanęła murem w obronie dobrego imienia sióstr Williams, została skrytykowana w swojej ojczyźnie. - To absurd, że osoby związane z rosyjskim tenisem nie mówią jednym głosem. Ale wiem, że Szarapowa od dawna nie była w kraju i przez to mogła zapomnieć, jak specyficzne jest rosyjskie poczucie humoru - szydził Jewgienij Kafielnikow, były numer jeden rankingu ATP i dwukrotny mistrz wielkoszlemowy.

O jeszcze odważniejszą tezę pokusiła się triumfatorka Rolanda Garrosa z 2004 roku, a obecnie kapitan reprezentacji Rosji w Pucharze Federacji, Anastazja Myskina. - Ten skandal został rozdmuchany przez kibiców sióstr Williams, aby wywołać kolejne spekulacje na temat napiętej sytuacji politycznej pomiędzy Rosją a USA - stwierdziła niegdyś druga tenisistka globu.

Źródło artykułu: