Podobnie jak w ubiegłym roku, w II rundzie turnieju ATP w Bazylei Roger Federer trafił na Denisa Istomina i identycznie jak 12 miesięcy temu, była to dla Szwajcara bardzo trudna potyczka, w której musiał odrabiać straty, ale ostatecznie zwyciężył po godzinie i 48 minutach 3:6, 6:3, 6:4, ogrywając Uzbeka szósty raz w szóstej konfrontacji.
[ad=rectangle]
- W pierwszym secie brakowało mi rytmu, a Istomin grał dobrze. Ale najważniejsze było dla mnie, że po przegranym secie wróciłem do gry i zacząłem prezentować lepszy tenis - powiedział rozstawiony z numerem pierwszym Federer, który w ćwierćfinale zagra z Grigorem Dimitrowem. - Będę musiał szybko się zregenerować. W ostatnim czasie gram wiele meczów, praktycznie jeden po drugim, i czasem zdarzają mi się słabsze występy, jak ten z Istominem - dodał 33-latek z Bazylei.
Dimitrow, który przegrał z Federerem w ich jedynej konfrontacji, przed rokiem właśnie w imprezie Swiss Indoors Basel, w czwartek łatwo pokonał Vaska Pospisila, w ciągu 64 minut gry tracąc zaledwie cztery gemy i czterokrotnie notując przełamanie. - Chciałem pokazać dobry tenis i jestem z siebie zadowolony. W meczu z Rogerem będę chciał zagrać tak, jak przed rokiem. Chcę zobaczyć, ile nauczyłem się od tego czasu. Będę chciał wyjść na kort, zagrać swój tenis i spróbować wygrać - ocenił rozstawiony z numerem piątym Bułgar.
Po raz drugi w karierze w ćwierćfinale turnieju głównego cyklu znalazł się Borna Corić. 17-letni posiadacz dzikiej karty w II rundzie bazylejskich zawodów bez straty seta pokonał starszego od niego o dziesięć lat Andrieja Gołubiewa. - Zagrałem dobrze w obu meczach, jakie tu rozegrałem. Jestem zadowolony ze swojej gry. Będąc na korcie, nie denerwuję się. Czuję się dobrze i te zwycięstwa pomogą mi w awansie w górę rankingu. To dla mnie ogromny krok naprzód - mówił Chorwat.
W nagrodę za dobrą postawę w ćwierćfinale Ćorić zmierzy się z Rafaelem Nadalem, z którym wspólnie trenował przed startem sezonu 2014. - To będzie dla mnie wielki mecz i wielki przywilej. Nadal jest niesamowitym tenisistą. Będę chciał zagrać najlepiej jak potrafię i zobaczymy, co się wydarzy - przyznał chorwacki nastolatek.
Do ostatnich piłek ważyły się losy pojedynku Milosa Raonicia z Donaldem Youngiem. Do niespodzianki jednak nie doszło i oznaczony "czwórką" Kanadyjczyk wygrał 6:4, 6:7(5), 7:6(2) po dwóch godzinach i 18 minutach. - Wiele dało mi zwycięstwo w pierwszym secie. Nie grałem dobrze od początku, ale byłem lepszy w decydujących momentach - stwierdził Kanadyjczyk, którego ćwierćfinałowym rywalem będzie David Goffin.
Rozstawiony z numerem ósmym Ivo Karlović zaserwował 18 asów, po trafionym pierwszym podaniu zdobył 48 z 50 rozegranych punktów i pokonał 6:7(6), 6:4, 6:3 francuskiego kwalifikanta, Kennyego de Scheppera. Przeciwnikiem Chorwata w walce o 1/2 finału będzie Benjamin Becker, z którym ma bilans 6-1. W czwartek Niemiec wyeliminował Michaiła Kukuszkina, który skreczował w trzecim secie z powodu kontuzji barku.
Swiss Indoors Basel, Bazylea (Szwajcaria)
ATP World Tour 500, kort twardy w hali, pula nagród 1,458 mln euro
czwartek, 23 października
II runda gry pojedynczej:
Roger Federer (Szwajcaria, 1) - Denis Istomin (Uzbekistan) 3:6, 6:3, 6:4
Milos Raonić (Kanada, 4) - Donald Young (USA) 6:4, 6:7(5), 7:6(2)
Grigor Dimitrow (Bułgaria, 5) - Vasek Pospisil (Kanada) 6:2, 6:2
Ivo Karlović (Chorwacja, 8) - Kenny de Schepper (Francja, Q) 6:7(6), 6:4, 6:3
Benjamin Becker (Niemcy) - Michaił Kukuszkin (Kazachstan) 6:7(3), 7:6(4), 4:0 i krecz
Borna Ćorić (Chorwacja, WC) - Andriej Gołubiew (Kazachstan) 6:4, 6:4