Czeski Związek Tenisowy zostanie ukarany?

Finał Pucharu Federacji rozgrywany w O2 Arenie odbywa się na niesłychanie szybkim korcie, który przekracza normy regulowane przepisami Międzynarodowej Federacji Tenisowej.

Łukasz Iwanek
Łukasz Iwanek
Szybki kort w O2 Arenie w Pradze miał być atutem Czeszek w starciu z Niemkami w wielkim finale Pucharu Federacji. Andżelika Kerber i Andrea Petković lepiej czują się w grze z kontry. Sabina Lisicka i Julia Görges preferują atak, ale obie są w bardzo nierównej formie i Barbara Rittner zdecydowała się je zostawić na ewentualny debel. Gra podwójna może jednak nie być potrzebna, bo ofensywnie usposobione Petra Kvitova i Lucie Safarova w sobotę były na tym korcie jak huragan siejący spustoszenie. Czeszki po pierwszym dniu prowadzą 2-0 i do zdobycia tytułu potrzebują już tylko jednego punktu.
Barbara Rittner może spróbować zaskoczyć Czeszki wystawieniem dysponującej atomowym serwisem Lisickiej do jednej z gier singlowych, ale na pewno nie będzie to pierwszy niedzielny pojedynek. - Jutro Kerber zagra w pierwszym singlu [z Kvitovą - przyp. red.]. A potem zobaczymy - stwierdziła kapitan niemieckiej drużyny. Jeśli Kerber uda się pokonać Kvitovą (bilans 3-2 dla Czeszki), w czwartej grze mogłaby wystąpić Lisicka, która wygrała z Šafářovą trzy z czterech meczów. Po raz ostatni mierzyły się pod koniec września w Wuhan i Niemka zwyciężyła 7:5, 2:6, 6:3. Można powiedzieć, że kort w O2 Arenie jest nielegalny, bo przekracza normy dopuszczalne przez przepisy Międzynarodowej Federacji Tenisowej (ITF). Wykorzystywany jest specjalny pomiar, który wyraża interakcję między piłką a nawierzchnią. Wszystko jest zapisywane w postaci wskaźnika o nazwie CPR (Court Pace Rating). Dopuszczalne liczby to od 20 CPR (kort bardzo wolny) do 50 CPR (najszybszy możliwy kort). Pomiar w O2 Arenie wykazał 52 CPR.

W ciągu tygodni dwa razy dokonywano prędkości odbicia piłka od nawierzchni w hali w Pradze. Główny sędzia Stefan Fransson uznał, że kort nadaje się do gry. Rozważano zwolnienie go poprzez użycie farby, ale obie drużyny zgodnie nie wyraziły zgody na takie rzeczy w ostatniej chwili. Niemcy nie rozważali złożenia protestu odnośnie szybkości kortu.

Niemieckie tenisistki za swoje porażki nie winiły zbyt szybkiego kortu. - Jest bardzo szybko, ale nie mówmy o nawierzchni. Petra po prostu zagrała bardzo dobrze - stwierdziła Andrea Petković.

Międzynarodowa Federacja Tenisowa decyzję o tym czy i w jaki sposób ukarać Czeski Związek Tenisowy (najprawdopodobniej będzie to grzywna) ma podjąć w ciągu 15 dni.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×