Pierwszą z nich są oświadczyny. Andy Murray od ośmiu lat związany jest z Kim Sears, córką znanego brytyjskiego trenera, Nigela Searsa. W 2009 roku para rozstała się, ponieważ - jak tłumaczyła Sears - "Andy poświęcił cały czas wolny grom komputerowym", ale po kilku miesiącach rozłąki wróciła do siebie. Podczas niedawno zakończonego wspólnego pobytu na wakacjach na Filipinach tenisista poprosił swoją partnerkę o rękę i - co potwierdził agent Szkota - 26-letnia Sears powiedziała "tak".
[ad=rectangle]
Drugą ważną decyzją, jaką Murray podjął w ostatnim czasie, jest zakończenie kooperacji ze swoimi długoletnimi współpracownikami - sparingpartnerem Danielem Vallverdu, który był w sztabie Szkota od pięciu lat, oraz trenerem od przygotowania fizycznego Jezem Greenem, który pomagał 27-latkowi z Dunblane przez siedem minionych lat.
- Po zakończeniu sezonu porozmawialiśmy i zdecydowaliśmy, że zakończenie współpracy będzie dla nas najkorzystniejszym rozwiązaniem. Nie mogę doczekać się nowego sezonu i zacząłem już treningi. Dziękuję Jezowi i Daniemu za ciężką pracę, jaką wykonaliśmy, i życzę im wszystkiego najlepszego - oświadczył najlepszy brytyjski tenisista.
Tym samym ze sztabu szkoleniowego, z którym Murray zdobył złoty medal olimpijski oraz dwa mistrzostwa wielkoszlemowe (US Open 2012 i Wimbledon 2013), pozostali jedynie drugi trener od przygotowania fizycznego Matt Little, fizjoterapeuci Mark Bender i Shane Annun oraz mama Judy.
Powodzenia, oby się Wam udało!