Afera w australijskim tenisie. Uzależniony od narkotyków trener i jego podopieczny ustawiali mecze
Jak podaje dziennik The Age, trener tenisa Matthew Fox stanął przed sądem w Melbourne. Otrzymał zarzuty posiadania i handlu narkotykami oraz ustawiania spotkań tenisowych.
Australijska prokuratura zdobyła dowody świadczące o tym, że Lindahl w porozumieniu z wówczas trenującym go Foxem ustawił swój ostatni mecz w karierze - we wrześniu 2013 roku w turnieju ITF Futures w Australii przeciw Andrew Corbittowi.
Fox ustawił również pojedynek z udziałem innego australijskiego tenisisty, Adama Feeneya, który 29 października ubiegłego roku celowo przegrał w I rundzie Challengera w Traralgon z Japończykiem Bumpeim Sato.
Jak ustaliła australijska policja, 27-latek wygrał 1416 dolarów, namawiając Lindahla do odpuszczenia meczu z Corbittem, oraz 2718, ustawiając spotkanie Feeneya. By obstawiać, Fox używał konta na jednym z internetowych portali bukmacherskich zarejestrowanego na nazwisko swojego ojca, który również odgrywa niebagatelną rolę w całej sprawie. To właśnie on próbował zacierać ślady, wyrzucając do toalety opakowania z kokainą, od której uzależniony był jego syn, gdy policja odwiedziła jego dom w celu przeszukania.
Foxowi, prócz ustawiania spotkań, przedstawiono również zarzuty posiadania oraz handlu kokainą i marihuaną, a także dysponowania majątkiem pochodzącym z przestępstw.
Australijczyk przyznał się do stawianych mu zarzutów i został ukarany grzywną w wysokości 3500 dolarów oraz będzie musiał pokryć koszty postępowania sądowego. Natomiast Lindahl i Feeney, którzy zakończyli już tenisowe kariery, nie zostali postawieni przed sądem i odmawiają komentowania całej sprawy.
Historyczna umowa, od 2017 roku transmisje wszystkich meczów WTA w sezonie