Rafael Nadal: Nikt nie może być cały czas na szczycie

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

- Mam więcej, niż kiedykolwiek mógłbym marzyć. Tenis jest ważną częścią mojego życia, ale życie jest ważniejsze od tenisa - mówił Rafael Nadal w rozmowie z portalem sport360.com.

W tym artykule dowiesz się o:

- Abu Zabi to idealne miejsce na rozpoczęcie sezonu. Mam gwarancję, że rozegram dwa mecze, a dzięki temu przekonam się, jak się czuję po tak długim okresie bez gry. Myślę, że to będzie dla mnie pozytywne - mówił Rafael Nadal, który w piątek zmierzy się z Andym Murrayem w pokazowym turnieju w Abu Zabi. [ad=rectangle] Hiszpan ma nadzieję, że nowy sezon będzie dla niego lepszy od poprzedniego. W 2014 roku zmagał się z kontuzjami pleców i nadgarstka, a w październiku zachorował na zapalenie wyrostka robaczkowego. - Próbowaliśmy wielu metod leczenia moich pleców. Były one wykonywane przez kilku lekarzy. Niektóre z nich pomagały, a inne nie. Ale by o nich mówić, trzeba porozmawiać z lekarzami, ja nie mam wystarczającej wiedzy na te tematy.

- Poprzedni sezon był dla mnie trudny, bo nie byłem w stanie grać na 100 proc. Ale ja myślę przede wszystkim o pozytywnych rzeczach i czuję zadowolenie, że jestem tu, gdzie jestem. Czuję się szczęśliwym facetem, mam rodzinę i wielu przyjaciół. Nie myślę co minutę o moich kontuzjach. Cieszę się tym, co daje mi życie - dodał.

Styczeń będzie dla Nadala intensywnym okresem. Prócz Abu Zabi, wystąpi również w Ad-Dausze i wielkoszlemowym Australian Open. - Fizycznie czuję się bardzo dobrze. Musiałem tak pracować, aby być przygotowany na 100 proc - powiedział.

W tym roku Majorkanin będzie mógł po raz dziesiąty triumfować w Rolandzie Garrosie, czego w historii nie dokonał nikt w żadnym turnieju wielkoszlemowym. - Dziesiąty tytuł nie jest dla mnie ważniejszy od dziewiątego, ósmego czy siódmego. "Dziewiątka" to wspaniała liczba, uwielbiam ją. Nie nakładam na siebie presji, że muszę wygrać po raz dziesiąty - stwierdził.

Według Hiszpana w 2015 roku w walce o najważniejsze trofea wiele do powiedzenia będą mieć młodzi tenisiści. - Nowa generacja chce wygrywać najważniejsze turnieje, i to jest realne. Roger [Federer] ma 33 lata, ja 28, a Novak [Djoković] i Andy [Murray] po 27 i nie będziemy wiecznie wygrywać. Nikt nie może być cały czas na szczycie - ocenił.

Jakie są cele trzeciego tenisisty świata na nowy rok? - Bycie szczęśliwym - odpowiedział, dodając: - Mam więcej, niż kiedykolwiek mógłbym marzyć. Tenis jest ważną częścią mojego życia, ale życie jest ważniejsze od tenisa

Źródło artykułu:
zgłoś błądZgłoś błąd w treści
Komentarze (0)