WTA Shenzhen: Kvitova i Halep nie zwalniają tempa, pierwszy półfinał Zheng

East News / Simona Halep
East News / Simona Halep

Petra Kvitova i Simona Halep wygrały swoje mecze bez straty seta i awansowały do półfinału turnieju WTA rozgrywanego na kortach twardych w Shenzhen.

Najwyżej notowana czeska tenisistka, Petra Kvitova, kontynuuje w Shenzhen świetną grę. Jak dotychczas czwarta rakieta świata wygrała trzy spotkania bez straty seta. W czwartek tenisistka oznaczona numerem drugim okazała się lepsza od swojej rodaczki - Terezy Smitkovej. W pierwszym secie 20-latka z Hradec Králové prowadziła 5:3 i nie wykorzystała dwóch setboli. Następnie doświadczona Kvitová przełamała serwis młodszej przeciwniczki i wygrała cztery gemy z rzędu.
[ad=rectangle]
W drugim secie Smitkova również postawiła poprzeczkę wysoko, jednak tym razem starsza z Czeszek kontrolowała przebieg od początku do końca i po prawie półtorej godziny spędzonej na korcie mogła się cieszyć z awansu do 1/2 finału. W ostatnim meczu rozegranym w czwartek na korcie centralnym Kvitová posłała trzy asy serwisowe i wygrała 76 proc. akcji rozegranych po trafionym pierwszym podaniu.

Następną rywalką triumfatorki Wimbledonu z 2011 i 2014 roku będzie Timea Bacsinszky, która w ćwierćfinale na korcie spędziła zaledwie 29 minut. Było to spowodowane kontuzją Wiery Zwonariowej, która przy stanie 2:3 była zmuszona poddać mecz.

Zgodnie z planem, do drugiej rundy awansowała także Simona Halep, która pokonała Aleksandrę Krunić 6:3, 6:3. Turniejowa "jedynka" w meczu przeciwko serbskiej kwalifikantce posłała dwa asy i pięciokrotnie przełamała serwis rywalki.

Z zawodami w Shenzhen pożegnała się rozstawiona z numerem czwartym Zarina Dijas, która w 1/4 finału musiała uznać wyższość Saisai Zheng. Reprezentantka Chin po przegranym pierwszym secie wzięła się do pracy i awansowała do pierwszego półfinału w karierze.

Shenzhen Open, Shenzhen (Chiny)
WTA International, kort twardy, pula nagród 500 tys. dolarów
czwartek, 8 stycznia

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Simona Halep (Rumunia, 1) - Aleksandra Krunić (Serbia, Q) 6:3, 6:3
Petra Kvitová (Czechy, 2) - Tereza Smitková (Czechy) 7:5, 6:4
Timea Bacsinszky (Szwajcaria, 8) - Wiera Zwonariowa (Rosja) 3:2 i krecz
Saisai Zheng (Chiny) - Zarina Dijas (Kazachstan, 4) 3:6, 7:6(2), 6:2

Komentarze (13)
avatar
marinko
8.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pironkova rok temu wygrała Syndey w tym roku niestety przez eliminacje musi się przedzierać, życie...:) 
avatar
marinko
8.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bacsinszky ma szanse z Petrą , także spodziewam się świetnego meczu.Solidna gra na przebitke i słabszy dzień Petry i wygra Timea.Ona gra nadzwyczajnie w defensywie to jest jej mocna strona 
ellemarie
8.01.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Simona :) 
Lady Aga
8.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Alex ;(