Jerzy Janowicz: Agnieszka Radwańska jest moją szefową
Agnieszka Radwańska i Jerzy Janowicz wprowadzili Polskę do drugiego w historii finału Pucharu Hopmana. Krakowianka i łodzianin w Perth błyszczą nie tylko na korcie, ale i w pomeczowych wywiadach.
- Myślę, że Jerzy zagrał o wiele lepiej niż w poprzednim meczu - mówiła z kolei po mikście Radwańska. - Serwował z prędkością 220 km/h, więc nie mogę narzekać - dodała, uśmiechając się od ucha do ucha.
W finale Pucharu Hopmana Polskę czeka mecz z USA. Radwańska stanie naprzeciw liderki rankingu WTA, Sereny Williams, której nigdy nie pokonała. - Gra z Sereną to wielką przyjemność. Nie mogę doczekać się tego meczu. Ona naprawdę potrafi grać w tenisa.
Natomiast Janowicza czeka bój z Johnem Isnerem, który - tak jak Polak - słynie z potężnego serwisu - Myślę, że powinniśmy się przygotować na defensywny tenis. Wiele gry na slajsy, długich topspinowych wymian i biegania za linią końcową. Serwis nie będzie ważny - ocenił, zachowując kamienną twarz.
Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)