Rywal Janowicza szarpał się z ochroną?

Zwykle spodziewalibyśmy się jakiegoś "wyskoku" po polskim tenisiście, jednak tym razem to Francuz jest antybohaterem mediów.

Krzysztof Gieszczyk
Krzysztof Gieszczyk

W II rundzie Australian Open Jerzy Janowicz pokonał Gaela Monfilsa 6:4, 1:6, 6:7(3), 6:3, 6:3. Polski zawodnik, znany z gwałtownych i nerwowych reakcji, tym razem niczego nie wymyślił.

Zaskoczył za to znany ze spokojnego podejścia do gry Francuz. Jak słyszeliśmy w telewizji, rywal Janowicza przepychał się z porządkowymi, kiedy chciał wejść do szatni.

Okazało się, że nie miał identyfikatora. Informację tę potwierdził Ben Rothenberg. Dziennikarz "New York Times" jest obecny na miejscu w Australii. - Ochrona próbowała zatrzymać Monfilsa przed wejściem do szatni bez identyfikatora - napisał na Twitterze.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×