Maria Szarapowa w meczu II rundy z Aleksandrą Panową obroniła dwie piłki meczowe, ale w pozostałych pięciu meczach nie straciła seta. W półfinale pokonała 6:3, 6:2 Jekateriną Makarową i podwyższyła na 6-0 bilans meczów z rodaczką. Był to pierwszy rosyjski półfinał w Melbourne od 2009 roku, gdy Dinara Safina wygrała z Wierą Zwonariową. Dla Makarowej był to drugi wielkoszlemowy półfinał w singlu (po US Open 2014). Szarapowa awansowała do czwartego finału Australian Open i powalczy o drugi tytuł (2008). Siedem lat temu pokonała Anę Ivanović, a w 2007 i 2012 roku urwała po trzy gemy, odpowiednio Serenie Williams i Wiktorii Azarence.
[ad=rectangle]
W gemie otwarcia I seta Szarapowa obroniła pierwszego break pointa forhendem, a drugiego zmarnowała Makarowa wyrzucając return. Po 10 minutach gry (14 rozegranych punktów) wiceliderka rankingu wyszła na 1:0. W drugim gemie zaliczyła przełamanie potężnym forhendowym returnem. Dwoma świetnymi serwisami Makarowa zniwelowała dwa break pointy przy 0:3, a następnie trzeciego krosem forhendowym wymuszającym błąd.
W szóstym gemie moskwianka ponownie broniła się przed stratą podania i uczyniła to kombinacją bekhendu i smecza. Po chwili odrobiła stratę przełamania, po tym jak Szarapowa wpakowała forhend w siatkę. W ósmym gemie wiceliderka rankingu popisała się czterema kończącymi uderzeniami (dwa forhendy i dwa bekhendy) i prowadziła 5:3. Wynik seta na 6:3 ustaliła wygrywającym serwisem na środek.
W pierwszym gemie II seta Makarowa oddała podanie pakując bekhend w siatkę. Przełamanie na 3:0 Szarapowa uzyskała kombinacją dwóch krosów - forhendowego i bekhendowego. W czwartym gemie wiceliderka rankingu od 0-30 zdobywała cztery punkty, ostatni asem. W szóstym gemie popełniła dwa podwójne błędy, ale wróciła z 15-40, a w ósmym mecz zakończyła wygrywającym serwisem.
Pierwsze dwa długie gemy (zawodniczki rozegrały w nich łącznie 26 punktów) zwiastowały zacięte spotkanie, ale wiceliderka rankingu szybko przejęła kontrolę nad wydarzeniami na korcie. Grała bardzo agresywnie, konsekwentnie mocno i głęboko, za to jej rodaczka posyłała zbyt bezpieczne i jednokierunkowe piłki, by móc się przeciwstawić Szarapowej.
W trwającym 87 minut pojedynku Szarapowa popełniła siedem podwójnych błędów, ale większość z nich w bezpiecznej fazie gemów. Bardzo dobrze operowała pierwszym podaniem, przy którym zdobyła 26 z 32 punktów. Dla kontrastu fatalnie wyglądał drugi serwis Makarowej - zgarnęła przy nim tylko siedem z 20 punktów. Moskwianka wykorzystała tylko jeden z sześciu break pointów, a sama cztery razy oddała podanie. Naliczono jej 11 kończących uderzeń i 29 niewymuszonych błędów. Szarapowa miała 23 piłki wygrane bezpośrednio i 26 błędów własnych.
Makarowa zdobyła dwa wielkoszlemowe tytuły w deblu (Roland Garros 2013, US Open 2014) oraz grała w finale Australian Open 2014. Wszystkie te sukcesy odniosła wspólnie z Jeleną Wiesniną. W singlu nigdy jeszcze nie grała w wielkoszlemowym finale. Szarapowa wygrała 22 z ostatnich 23 meczów z rodaczkami - od 2011 roku jedynej porażki doznała z Anastazją Pawluczenkową w ubiegłym sezonie w halowym turnieju w Paryżu. Makarowa w poniedziałek wróci do Top 10 rankingu, gdzie była przez pierwsze dwa tygodnie stycznia.
Dla Szarapowej był to 19. wielkoszlemowy półfinał i awansowała do 10. finału. W sobotę powalczy o szósty tytuł w imprezie tej rangi - po Wimbledonie 2004, US Open 2006, Australian Open 2008 oraz Rolandzie Garrosie 2012 i 2014. Jej rywalką będzie w sobotę Serena Williams, która zakończyła marsz Madison Keys.
Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 40 mln dolarów australijskich
czwartek, 29 stycznia
półfinał gry pojedynczej kobiet:
Maria Szarapowa (Rosja, 2) - Jekaterina Makarowa (Rosja, 10) 6:3, 6:2