Marin Cilić nie zagra w Rotterdamie i nie obroni tytułu w Delray Beach (wideo)

Triumfator US Open 2014, Marin Cilić, z powodu kontuzji prawego ramienia wycofał się z kolejnych turniejów ATP World Tour. Chorwat straci punkty wywalczone przed rokiem w Rotterdamie i Delray Beach.

Rafał Smoliński
Rafał Smoliński
- Proces rehabilitacji przebiega bardzo wolno i nie potrafię sobie z tym łatwo poradzić. Muszę poczekać jeszcze kolejne 10 dni, abym mógł zacząć odbijać piłkę. To dla mnie trudny czas, ale nie mogę się już doczekać dalszej części sezonu. Mam nadzieję, że jak wrócę na kort, to wszystko będzie już w porządku - powiedział Marin Cilić.
26-letni Chorwat od kilku miesięcy narzeka na uraz prawego ramienia, który zmusił go do opuszczenia zawodów w Brisbane, Melbourne oraz Zagrzebiu, gdzie miał bronić tytułu. We wtorek jego rezygnację z występu oficjalnie potwierdzili organizatorzy imprezy w Rotterdamie i pewnie także jest, że mistrz US Open 2014 nie poleci do Delray Beach.

W zeszłym roku Čilić osiągnął w Rotterdamie finał, w którym przegrał z Tomasem Berdychem. Z kolei w Delray Beach wygrał całe zawody, pokonując w meczu o tytuł Kevina Andersona. W sumie z powodu absencji w tych imprezach będzie mu odpisane 550 punktów do rankingu ATP, co może oznaczać dla niego spadek z zajmowanego obecnie ósmego miejsca na 10. pozycję.

Podczas rozgrywanego w tym tygodniu turnieju w Zagrzebiu Čilić i Marcos Baghdatis przywdziali mundury XVII-wiecznej gwardii i paradowali po placu św. Marka w najstarszej części miasta. - Doświadczyć tego w Zagrzebiu jest czymś szczególnym. Przyjemnie jest poznać przeszłość i wykorzystać wolny czas w pozytywny sposób - wyznał Chorwat.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×