- Jestem w drużynie i mogę grać. Otrzymałem nominację do kadry i bardzo się z tego cieszę. Liczę, że moja pomoc w meczu z Francją okaże się przydatna - powiedział Philipp Kohlschreiber na specjalnie zwołanej w czwartek konferencji prasowej w Monachium.
[ad=rectangle]
Tenisista z Augsburga wraca do kadry, ponieważ kapitanem zespołu nie jest już skłócony z nim Carsten Arriens. Od kilku dni funkcję sternika niemieckiej drużyny narodowej pełni Michael Kohlmann, którego celem jest skompletowanie jak najsilniejszego składu. Jego doradcą został Nikola Pilić, który trzykrotnie poprowadził Niemcy do zwycięstwa w Pucharze Davisa.
Kohlmann i członkowie Niemieckiego Związku Tenisowego chcą jednak do końca zachować w tajemnicy skład drużyny, która w dniach 6-8 marca zmierzy się z Francją we Frankfurcie nad Menem. - Kohlschreiber miał bardzo dobre wystąpienie, ale oficjalny skład ogłoszę dopiero we wtorek - wyznał kapitan drużyny naszych zachodnich sąsiadów. Nikt jednak nie wierzy, by w ekipie Niemiec miało zabraknąć 22. obecnie zawodnika świata.