WTA Ad-Dauha: Wiktoria Azarenka rozbiła Andżelikę Kerber, awans Venus Williams

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Wiktoria Azarenka pokonała Andżelikę Kerber i awansowała do II rundy turnieju WTA Premier rozgrywanego na kortach twardych w Ad-Dausze.

Wiktoria Azarenka (WTA 48) w stolicy Kataru triumfowała w 2012 i 2013 roku. W ubiegłym sezonie nie wystąpiła tutaj z powodu kontuzji lewej stopy, przez którą pauzowała przez wiele miesięcy. W poniedziałek Białorusinka pokonała 6:0, 6:3 Andżelikę Kerber (WTA 11) i jest już w Ad-Dausze niepokonana od 11 meczów. Była liderka rankingu podwyższyła na 4-0 bilans spotkań z Niemką. [ad=rectangle] W trwającym 66 minut spotkaniu Azarenka zaserwowała cztery asy oraz wykorzystała sześć z siedmiu break pointów. Kerber popełniła sześć podwójnych błędów i zdobyła tylko 10 z 34 punktów w swoich gemach serwisowych. Niemce naliczono 11 kończących uderzeń i 22 niewymuszone błędy. Białorusinka posłała 24 piłki wygrane bezpośrednio i zrobiła 17 błędów własnych. Była też bardzo skuteczna przy siatce (15 z 20 punktów). Kerber nie powtórzy wyniku sprzed roku, gdy dopiero w finale przegrała z Simoną Halep.

Długa rekonwalescencja (w zeszłym roku po marcowym turnieju w Indian Wells na korty wróciła dopiero w czerwcu) oraz brak kwalifikacji do Mistrzostw WTA sprawiły, że Azarenka ubiegły sezon zakończyła poza Top 30 rankingu. Po Australian Open, z którego w IV rundzie wyeliminowała ją Dominika Cibulkova, wypadła z czołowej 40. W Ad-Dausze gra dzięki dzikiej karcie. - Miałam cały ubiegły rok, by poznać moje ciało. Myślę, że z tych doświadczeń wyciągnęłam, to co najlepsze i staram się teraz wypracować kilka nowych nawyków, trochę inne zwyczaje. Próbuję też się też zachować proste rzeczy i po prostu ciężko pracować.

Venus Williams (WTA 17) wygrała 3:6, 6:2, 6:1 z Casey Dellacquą (WTA 34). W trwającym 94 minuty spotkaniu Amerykanka wykorzystała sześć z 11 break pointów oraz zdobyła 30 z 41 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Na jej konto powędrowało 26 kończących uderzeń i 17 niewymuszonych błędów. Na 23 wypady do siatki jej łupem padło 19 punktów. Dellacqua mecz zakończyła z dorobkiem 29 piłek wygranych bezpośrednio i 28 błędów własnych.

Kolejną rywalką starszej z sióstr Williams będzie Barbora Zahlavova-Strycova (WTA 22), która pokonała 7:5, 6:4 Sabinę Lisicką (WTA 28). W ciągu godziny i 46 minut gry Czeszka popełniła pięć podwójnych błędów, ale przy swoim pierwszym podaniu zgarnęła 26 z 34 punktów. Trzy razy straciła podanie, a sama wykorzystała pięć z siedmiu break pointów. Venus wygrała dwa wcześniejsze mecze z Záhlavovą-Strýcovą, w 2009 roku w Acapulco i w ubiegłym sezonie w Charleston.

Lucie Safarova (WTA 15) wygrała 7:6(3), 6:4 z Samanthą Stosur po godzinie i 44 minutach gry. W maratońskim 12. gemie I seta (22 rozegrane punkty) Czeszka zmarnowała cztery setbole, ale była górą w tie breaku. W II partii prowadząc 4:2 straciła dwa gemy, ale w dwóch kolejnych oddała rywalce po dwa punkty. W całym meczu zanotowano jej 20 kończących uderzeń i 23 niewymuszone błędy. Stosur miała 24 piłki wygrane bezpośrednio i 28 błędów własnych.

Było to drugie spotkanie obu tenisistek w sezonie. W Sydney po trzech godzinach i siedmiu minutach walki lepsza była Australijka. Trzy lata temu Stosur doszła w Ad-Dausze do finału. Kolejną rywalką Šafářovej będzie Jekaterina Makarowa, z którą ma bilans spotkań 2-1. Po raz ostatni mierzyły się w ćwierćfinale ubiegłorocznego Wimbledonu i Czeszka oddała wtedy Rosjance cztery gemy.

Tytułu bronić miała Simona Halep, ale wycofała się z powodu kontuzji lewego żebra. Rumunka w drabince rozstawiona została z numerem drugim. Po jej rezygnacji wolny los w I rundzie zyskała Jekaterina Makarowa.

Qatar Total Open, Ad-Dauha (Katar) WTA Premier, kort twardy, pula nagród 731 tys. dolarów poniedziałek, 23 lutego

I runda gry pojedynczej:

Venus Williams (USA, 7) - Casey Dellacqua (Australia) 3:6, 6:2, 6:1 Wiktoria Azarenka (Białoruś, WC) - Andżelika Kerber (Niemcy, 8) 6:0, 6:3 Lucie Šafářová (Czechy) - Samantha Stosur 7:6(3), 6:4 Barbora Záhlavová-Strýcová (Czechy) - Sabina Lisicka (Niemcy) 7:5, 6:4

Wolne losy: Petra Kvitová (Czechy, 1); Karolina Woźniacka (Dania, 3); Agnieszka Radwańska (Polska, 4); Jekaterina Makarowa (Rosja, 5)

Źródło artykułu:
Komentarze (4)
avatar
RafaCaro
24.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Vika formę ma, ale za mało turnieji gra.Jak Myśli, że jak zagra 10 turnieji to wróci do top 10, to jest w błędzie w tym roku powinna trochę więcej grać, jakiś International, żeby coś wygrać naw Czytaj całość
avatar
RafaCaro
24.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oj Kerber przegrywasz w 49 w rankingu Azarenką, wstyd. Niedługo będziesz not seed na Szlemach.  
Seb Glamour
23.02.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Vika z Caro w ćwierćfinale...mmm...byłoby smakowicie.