Orlen Arena, w której walczyć będą w weekend tenisiści, zazwyczaj jest gospodarzem zmagań szczypiornistów. W niej swoje mecze rozgrywa czołowa polska drużyna, Wisła Płock. W hali gościli już także między innymi siatkarze podczas Memoriału Wagnera czy rywalizacji Ligi Europejskiej.
[ad=rectangle]
Kapitan drużyny Radosław Szymanik podjął dość zaskakującą decyzję, od lat bowiem powoływał dwóch deblistów i dwóch singlistów. Swoimi nominacjami nieco zaskoczył, ale starcie z Litwą jest dobrym czasem na taki eksperyment. - Dotychczas zawsze w składzie było dwóch singlistów no i ja z Mariuszem. Pojawiały się nawet czasem nawet głosy, że blokujemy miejsce w drużynie. Teraz Radek ma w składzie jednego deblistę i trzech singlistów, więc będzie miał większe pole manewru - wyjaśnił Marcin Matkowski.
Liderem ekipy tradycyjnie będzie Jerzy Janowicz, który dotychczas występował tylko w grze pojedynczej. Łodzianin ma bilans 17 zwycięstw i ośmiu porażek, a tych spotkań byłoby jeszcze więcej, gdyby nie pechowa kontuzja przed walką o Grupę Światową z Australią. Najlepszy polski tenisista nabawił się urazu i kolegów wspierał zza band, mimo że bardzo chciał wystąpić, zdrowie mu na to nie pozwoliło.
Ostatecznie Polacy przegrali wówczas dość dotkliwie batalię z ekipą australijską i rozpoczęli walkę o Grupę Światową niemal od nowa. Przed rokiem przygodę z Pucharem Davisa zakończyli w kwietniu, ulegając reprezentacji Chorwacji ze świetnie dysponowanym Marinem Čiliciem i odważnie grającym Borną Coriciem. Jeżeli nasza drużyna pokona Litwę, to zagra u siebie w dniach 17-19 lipca z Ukrainą, a stawką tego starcia będzie awans do baraży o Grupę Światową.
Drugą rakietą Polski tym razem został wybrany Łukasz Kubot. Dla kapitana z pewnością był to trudny wybór, bowiem Michał Przysiężny ma podobny ranking i prezentuje podobną dyspozycję. Lubinianin zawsze chętnie stawia się na zgrupowaniach, a doping publiczności uskrzydla go na tyle, że wznosi się na wyżyny swoich umiejętności. Widać, że Kubot jest w stanie zostawić serce na korcie dla reprezentacji. Tym razem został także oddelegowany do gry podwójnej, ale są duże szanse, że drugiego meczu singlowego nie będzie musiał rozgrywać.
Ostatnim z nominowanych jest Kamil Majchrzak, debiutant w meczowej kadrze, ale na zgrupowaniach reprezentacji miał już okazję gościć. 19-latek najprawdopodobniej dostanie szansę w niedzielę, jeśli Polacy przypieczętują awans.
Tradycyjnie wyboru nawierzchni dokonali gospodarze i po pierwszych treningach byli z niej zadowoleni. - Bardzo komfortowo się czuję na tym korcie. Jest szybki, ale przy tym piłki wysoko na nim skaczą. To znaczy, że w meczach będzie sporo wymian, więc szykuje się ciekawa gra. Liczymy, że wszystko pójdzie po naszej myśli - przyznał Kubot. - Oczywiście nie jest to nawierzchnia obca Litwinom, ale myślę, że nam będzie trochę bardziej sprzyjać - dodał Janowicz.
W Płocku zapowiada się weekend pełen wrażeń. Polscy tenisiści po raz pierwszy od roku przystąpią do reprezentacyjnych zmagań. Pomimo niekorzystnego terminu (tuż przed turniejem w Indian Wells) zdecydowali się na udział, by pomóc swojemu zespołowi. Oby cały włożony trud nie poszedł na marne.
Kadra Polski:
ranking (debel) | mecze | bilans gier (singiel) | debiut | |
---|---|---|---|---|
Jerzy Janowicz | 51 (-) | 13 | 17-8 (17-8) | 2008 |
Łukasz Kubot | 163 (48) | 22 | 23-9 (19-9) | 2004 |
Kamil Majchrzak | 351 (584) | 0 | 0-0 (0-0) | - |
Marcin Matkowski | - (27) | 30 | 26-10 (4-2) | 2000 |
kapitan Radosław Szymanik | 18 | 53-36 (39-31) | 2007 |
Polska - Litwa, Orlen Arena, Płock (Polska)
I runda Grupy I Strefy Euroafrykańskiej, kort twardy w hali
piątek-niedziela, 6-8 marca
Gra 1.: Łukasz Kubot - Ričardas Berankis *piątek od godz. 16:00
Gra 2.: Jerzy Janowicz - Laurynas Grigelis *piątek
Gra 3.: Łukasz Kubot / Marcin Matkowski - Laurynas Grigelis / Lukas Mugevičius *sobota od godz. 14:00
Gra 4.: Jerzy Janowicz - Ričardas Berankis *niedziela od godz. 14:00
Gra 5.: Łukasz Kubot - Laurynas Grigelis *niedziela