Jana Novotna: Halep to zawodniczka, której nikt nie będzie pamiętał

Jana Novotna w wywiadzie dla portalu sport360.com wyraziła swoje refleksje na temat współczesnego tenisa. Odniosła się do przegranego przed 22 laty finału Wimbledonu oraz tenisa Simony Halep.

Piotr Wróbel
Piotr Wróbel
Jana Novotna zawiesiła rakietę na kołku w 1999 roku, kilka miesięcy po Steffi Graf. W ciągu swojej bogatej kariery, zarówno singlowej, jak i deblowej, osiągnęła mnóstwo sukcesów. Jednak jako "emerytka" wciąż kocha tenis, żyje nim i w wywiadzie dla sport360.com wyraziła swoje opinie na temat jej niesamowitego finału w Londynie przeciw wcześniej wspomnianej niemieckiej tenisistce, ale też na temat aktualnych wydarzeń w białym sporcie.
Choć najlepszym rezultatem Czeszki w Wielkim Szlemie jest wygrany Wimbledon 1998, to pięć lat wcześniej rozegrała ona w świątyni tenisa historyczny finał, w którym uległa po zmarnowaniu prowadzenia 4:1 i 40-30 w decydującym secie: - Myślę o tym meczu cały czas, uwielbiam go - zaskoczyła tenisistka. - To naprawdę zabawne, kiedy ludzie sądzą, że moja porażka ze Steffi w 1993 roku była złym przeżyciem. Dla mnie to była najlepsza rzecz, jaka wydarzyła się w moim życiu. Następnego dnia po finale byłam na pierwszych stronach wszystkich gazet, czułam się jak triumfatorka. Teraz to jest coś bardziej rozpoznawalnego od mojego triumfu kilka lat później - zakończyła Novotná, która po wspomnianej batalii rozpłakała się, a pocieszyła ją księżna Kentu.Niewiele osób wie, że wspaniała deblistka jest jedną z supertrenerek. W 2013 trenowała Marion Bartoli, a obecnie pracuje ze 153. na świecie Barborą Krejcikovą: - Barbora wciąż się uczy, szkoła ją w pewnym sensie przytrzymuje. Musi ją skończyć, żeby w pełni poświęcić się tenisowi. Gdy zakończy edukację, a będzie to miało miejsce pod koniec maja, spodziewam się jej bardzo szybkiego progresu - dodała Czeszka, która wyraziła swoją opinię na temat jeszcze jednej rodaczki, wschodzącej gwiazdy, Karolíny Plíškovej: - Sądzę, że to fajna dziewczyna. Nie mówi zbyt wiele, nie okazuje emocji i czasem nie wiesz, co myśli na jakiś temat. Jednak to nie jest wadą tenisistki. Gdy uderza piłkę, jest zabójcza.

Najbardziej kontrowersyjne były słowa dawnej mistrzyni na temat obecnej sytuacji w rozgrywkach: - Serena Williams i Maria Szarapowa znajdują się w jednej lidze i nie sądzę, że Simona Halep może się do nich zbliżyć. Rumunka zawsze będzie dobra, regularna, może wygra jakieś turnieje wielkoszlemowe, ale zawsze będzie jedną z tych tenisistek - i niech nikt nie odbiera tego w zły sposób - których nikt nie będzie pamiętał. Dobra, solidna, regularna, ale nie ma "wow" - odrzekła Novotná.

Czeszka rozwinęła swoją wypowiedź: - Było bardzo mało tenisistek, które obecnie pamiętamy. Było też mnóstwo bardzo dobrych, o których zapomnieliśmy. Musisz być świetny w każdym aspekcie, Williams taka jest, Szarapowa również, chociaż ma "tylko" pięć Szlemów. Gdziekolwiek Maria się pojawia, prasa o tym pisze - dodała emerytowana tenisistka. - Spójrzcie co stało się z Eugenie Bouchard. Zanotowała niesamowite wyniki w zeszłym roku, gościła na pierwszych stronach gazet i nie potrafi tego udźwignąć. Szarapowa natomiast może mieć sesje zdjęciową, a potem idzie na kort, jest skupiona i nie patrzy wstecz. Wyjątkowa kobieta - zakończyła zawodniczka, której porażka była jedną z najlepiej zapamiętanych w historii tenisa i przyniosła jej wiele... pozytywnych odczuć.


Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)

Czy zgadzasz się z opinią Jany Novotnej na temat Simony Halep?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×