WTA Miami: Rosolska i Jans-Ignacik zagrają w deblu, na czele Hingis i Mirza

Alicja Rosolska i Klaudia Jans-Ignacik powalczą w deblowym turnieju w Miami. Na występ skusiła się też trzecia singlistka świata, Simona Halep.

Polki w turnieju gry podwójnej w Miami mają swoją mistrzynię. Przed czterema laty Agnieszka Radwańska wraz Danielą Hantuchovą wygrały tytuł, pokonując po drodze kilka znakomitych par. W tegorocznej edycji Alicja Rosolska oraz Klaudia Jans-Ignacik spróbują wyrównać osiągnięcie krakowianki. Finalistka miksta z Rolanda Garrosa 2012 wystąpi w parze z Andreją Klepac, zaś druga z Biało-Czerwonych zagra wraz z mającą polskie pochodzenie Kanadyjką, Gabrielą Dabrowski.
[ad=rectangle]
Kanadyjsko-polski duet ma prawo narzekać na swoje losowanie. Już w drugim turnieju z rzędu znalazły się bardzo blisko najwyżej rozstawionych. Tak jak w Indian Wells są to Martina Hingis i Sania Mirza. Szwajcarka przybyła do Miami bronić zdobytego przed rokiem trofeum, wtedy jednak partnerowała jej Sabina Lisicka.  Przedtem jednak Rosolska z Dabrowski muszą uporać się z groźną parą Anabel Medina i Ajla Tomljanović. Warto przypomnieć, że "polski debel" w rozgrywanym przed tygodniem turnieju BNP Paribas Open w Indian Wells przegrał już w pierwszym meczu.

W znacznie lepszych nastrojach w Miami będą grać Jans-Ignacik i Klepač. Kilka dni wcześniej dotarły do półfinału w Indian Wells, a turniejowa drabinka ułożyła się dla nich tym razem dość dobrze. Zaczną od starcia z Kiki Bertens i Tatjaną Marią, a potem mają szansę zmierzyć się rozstawionymi z numerem szóstym Shuai Peng i Lucie Safarovą. Teoretycznie, w 1/4 finału możliwy jest rewanż za I rundę zawodów BNP Paribas Open, gdzie Polka i Słowenka wyeliminowały Flavię Pennettę oraz Hsieh Su-Wei.

Jak co roku na Florydzie jakaś rasowa singlistka decyduje się na udział w grze podwójnej. Kiedyś były to m.in. Petra Kvitova czy Wiktoria Azarenka, a w tym sezonie swoich sił postanowiła spróbować Simona Halep. Partnerką Rumunki będzie jej rodaczka, Alexandra Dulgheru, a panie zmierzą się z Karin Knapp i Hantuchovą. Będzie to starcie par, którym przyznano dzikie karty.

Źródło artykułu: