WTA Charleston: Petković wciąż niepokonana w imprezie, pewny awans Keys

Andrea Petković pokonała Madison Brengle i awansowała do ćwierćfinału turnieju WTA Premier rozgrywanego na zielonej mączce w Charleston.

Andrea Petković (WTA 11) w Charleston pozostaje niepokonana. W 2013 roku wyeliminowała Taylor Townsend i Vanię King, a mecz III rundy z Karoliną Woźniacką oddała walkowerem z powodu kontuzji łydki. W ubiegłym sezonie Niemka wywalczyła tutaj tytuł, w finale pokonując Janę Cepelovą. W czwartek wygrała 6:4, 6:4 z Madison Brengle (WTA 43) i bilans jej meczów w tej imprezie to teraz 10-0.
[ad=rectangle]
W trwającym 90 minut spotkaniu Petković zaserwowała cztery asy oraz zdobyła 32 z 45 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Niemka obroniła sześć z siedmiu break pointów, a sama wykorzystała wszystkie trzy szanse na przełamanie rywalki, jakie miała. Kolejną rywalką obrończyni tytułu będzie Danka Kovinić (WTA 121). Kwalifikantka z Czarnogóry do ćwierćfinału awansowała, po tym jak wycofała się Jelena Janković (WTA 17).

Andżelika Kerber (WTA 16) do turnieju w Charleston przystąpiła legitymując się bilansem tegorocznych spotkań 8-9. Na początek z trudem pokonała Jewgieniję Rodinę (wróciła z 2:4 w III secie). W czwartek Niemka oddała trzy gemy Larze Arruabarrenie (WTA 83). Kerber awansowała do trzeciego ćwierćfinału w sezonie. Dwa poprzednie zanotowała w styczniu, w Brisbane i Sydney. Kolejną jej rywalką będzie Irina-Camelia Begu (WTA 36), z którą w styczniu przegrała w I rundzie Australian Open.

- Myślę, że pierwszy mecz na mączce zawsze jest trudny. Nigdy nie jest łatwo, dlatego byłam zadowolona, że udało mi się przejść przez mecz z Rodiną dwa dni temu - powiedziała Kerber. - Dzisiaj starałam się być agresywna. Gdy wyszłam na kort próbowałam skoncentrować się na mojej grze i to działało. [Arruabarrena] pokonała wczoraj Sam. Widziałam ten mecz. Był bardzo zacięty, ale wiedziałam wcześniej, że ona świetnie gra na korcie ziemnym. Jestem więc zadowolona z tego, jak mi poszło, że udało mi się zakończyć w dwóch setach.

Sara Errani (WTA 14) wygrała 6:2, 5:7, 6:2 z Sarą Sorribes (WTA 195). W trwającym dwie godziny i 10 minut spotkaniu było 17 przełamań, z czego 10 na korzyść Włoszki. 27-latka z Bolonii mogła wygrać w dwóch setach, bo prowadziła 6:2, 5:3. W ćwierćfinale jej rywalką będzie Lucie Hradecka (WTA 110), która pokonała 5:7, 7:5, 6:4 z Caroline Garcią (WTA 28). Czeszka zaserwowała 12 asów oraz wykorzystała pięć z 13 break pointów.

Madison Keys (WTA 20) rozbiła 6:2, 6:0 Andreeę Mitu (WTA 107). W trwającym 62 minuty spotkaniu Amerykanka zaserwowała dziewięć asów oraz obroniła dwa break pointy. W kolejnej rundzie zmierzy się ze swoją rodaczką Lauren Davis (WTA 66), która po wyeliminowaniu Eugenie Bouchard, rozprawiła się z Moną Barthel (WTA 39). Niemka w I secie prowadziła 4:0, ale przegrała dziewięć gemów z rzędu i skreczowała z powodu zawrotów głowy. Bilans meczów obu Amerykanek to 2-2. Po raz ostatni spotkały się w czerwcu ubiegłego roku w ćwierćfinale turnieju w Eastbourne. Keys pokonała wówczas Davis 6:2, 6:1.

Family Circle Cup, Charleston (USA)
WTA Premier, kort ziemny, pula nagród 731 tys. dolarów
czwartek, 9 kwietnia

III runda gry pojedynczej:

Andrea Petković (Niemcy, 3) - Madison Brengle (USA) 6:4, 6:4
Sara Errani (Włochy, 4) - Sara Sorribes (Hiszpania, Q) 6:2, 5:7, 6:2
Andżelika Kerber (Niemcy, 5) - Lara Arruabarrena (Hiszpania) 6:3, 6:0
Madison Keys (USA, 7) - Andreea Mitu (Rumunia) 6:2, 6:0
Irina-Camelia Begu (Rumunia) - Jekaterina Makarowa (Rosja, 2) walkower
Danka Kovinić (Czarnogóra, Q) - Jelena Janković (Serbia, 6) walkower
Lucie Hradecká (Czechy, Q) - Caroline Garcia (Francja, 8) 5:7, 7:5, 6:4
Lauren Davis (USA) - Mona Barthel (Niemcy, 15) 6:4, 3:0 i krecz

Źródło artykułu: